Przejdź do treści
Runjaić po meczu z Molde

Ligi w Europie Liga Konferencji

Runjaić po meczu z Molde

Legia Warszawa wczorajszą porażką przed własną publicznością w rewanżowym meczu 1/16 finału Ligi Konferencji Europy z Molde 0:3 zakończyła swoje występy w tych rozgrywkach. Po tym spotkaniu na pomeczowej konferencji prasowej na pytania dziennikarzy odpowiadał trener stołecznego klubu – Kosta Runjaić


Na samym początku trener wicemistrzów Polski podkreślił w pełni zasłużony awans norweskiej drużyny i powiedział przede wszystkim o trudnym początku wczorajszego meczu w wykonaniu swojego zespołu: – Na wstępie powiem, że jesteśmy bardzo rozczarowani wynikiem, postawą w tym meczu i odpadnięciem. Molde w pełni zasłużyło na ten awans. Niezależnie od tego dwumeczu, myślę, ze nasza przygoda w pucharach przysporzyła zarówno nam, jak i kibicom, wielu wspaniałych wieczorów. Nie powinniśmy o tym zapominać, chociaż dzisiaj patrzymy na to inaczej. Towarzyszy nam ogromny ładunek emocjonalny. Po 60 sekundach straciliśmy gola, a wiedzieliśmy, że to my musimy szybko zdobyć. W takiej sytuacji – nawet będąc trenerem – ciężko znaleźć jakiś pomysł albo rozwiązanie. Mieliśmy jedną lub dwie sytuacje w pierwszej odsłonie, ale trzeba przyznać, że Molde bardzo dobrze zaprezentowało się w obronie. Po straceniu drugiej bramki mecz praktycznie był zamknięty. W drugiej połowie, niemal od razu, trafiliśmy słupek. Na tym poziomie nie możesz marnować takich sytuacji. Zostaliśmy za to ukarani – zaznaczył Runjaić. 

Szkoleniowiec Legii odniósł się też do straty gola na 0:1 i błędu przy tym trafieniu Kacpra Tobiasza: – W moim odczuciu, pierwsza akcja bramkowa dla naszych rywali rozpoczęła się w środku pola. W ostatnich dniach spadła duża krytyka na Kacpra Tobiasza. Pamiętajmy, że przez kilkanaście miesięcy ten bramkarz zanotował wiele świetnych występów. To cały czas jest młody piłkarz. Odbyłem rozmowę z Kacprem. Chcę, żeby czuł nasze wsparcie. Zmiana bramkarza nie pomoże nam rozwiązać wszystkich problemów. Teraz musimy skupić się na niedzielnej rywalizacji, bo czasu jest niewiele. Przed nami jeszcze trzynaście meczów. Możemy w pełni skupić się na Ekstraklasie. Nikt nie ukrywał, że naszym celem jest mistrzostwo. Chcemy do ostatniej kolejki o nie walczyć. Nie lubię ślepo reagować na krytykę. Rozważam wiele rzeczy na chłodno. Jeżeli uznam, że w bramce potrzebna będzie zmiana, to taką decyzję podejmę. Mam klarowny pogląd na to, jaka jest nasza sytuacja. Drużyna musi przeciwstawić się tej złej passie, która nam się przytrafiła. Wiem, że ta drużyna wyjdzie z dołka.

Trener został też zapytany o potrzebę wzmocnień do zespołu wicemistrzów Polski. W grze Legii widać sporą różnicę zwłaszcza po odejściu w ostatnich tygodniach Bartosza Slisza i Ernesta Muciego: – Nie znam trenera, który powiedziałby nie wzmocnieniom do kadry. Straciliśmy dwóch podstawowych zawodników. Oś centralna zaczęła nam szwankować. Byliśmy świadomi, że może brakować nam głębi składu. Nie zawsze tak jednak było. Jestem tego świadomy i poruszałem tę kwestię w klubie. Jeżeli chcemy włączyć się do walki o tytuł, to wzmocnienia są bardzo ważne. Jeżeli ich nie będzie, to spróbujemy wygrywać kolejne spotkania składem, który aktualnie mamy.

Runjaić podkreślił również, że ważna jest jakość i bardzo ważne będzie to, aby ustabilizować dobrą formę w najbliższych tygodniach: – Zdajemy sobie sprawę, że doszło do osłabienia składu. Potrzebowaliśmy zawodników gotowych na już, którzy poradzą sobie z presją i ambicjami tego klubu. Nastawienie i intensywność są ważne, ale istotna jest przede wszystkim jakość. Jeżeli ustabilizujemy swoja formę, to w lidze będziemy w stanie pokonać każdego. Za nami dwie kolejki rundy wiosennej. Czeka nas dużo ciężkich spotkań. Presja nie będzie rosła tylko nam.

kczu/PiłkaNożna.pl
źr. Legia.com

Możliwość komentowania została wyłączona.

Najnowsze wydanie tygodnika PN

Nr 43/2024

Nr 43/2024