Przejdź do treści
Ruch Chorzów nie chce grać na Ukrainie

Ligi w Europie Liga Europy

Ruch Chorzów nie chce grać na Ukrainie

W IV rundzie eliminacji Ligi Europy Niebiescy zagrają z Metalistem Charków. Władze Ruchu wystosowały do UEFA podanie, w którym apelują o przełożenie spotkania rewanżowego.


Z powodu napiętej sytuacji politycznej Metalist nie może rozgrywać spotkań na swoim macierzystym stadionie. Z tego powodu pojawił się pomysł, by mecz z Ruchem został rozegrany w Kijowie. Władze Ruchu nie chcą jednak ryzykować i proszą europejską federację o przeniesienie zawodów poza terytorium Ukrainy.

Pierwsza konfrontacja odbędzie się 21 sierpnia w Gliwicach. Rewanż tydzień później.

Oto fragment pisma władz Ruchu skierowanego do UEFA:

„W związku z realnym zagrożeniem życia i zdrowia zawodników oraz kadry szkoleniowej Ruchu Chorzów S.A., jak również delegata UEFA oraz obserwatora UEFA, kibiców oraz pracowników klubu i zaproszonych gości i w nawiązaniu do napiętej sytuacji politycznej na Ukrainie zwracamy się z uprzejmą prośbą o zmianę miejsca rozgrywania meczu z Metalist Charków, który ma się odbyć 28.08.2014 na Stadionie Metalist w Charkowie.

Prośbę motywujemy tym, iż sytuacja na Ukrainie bardzo dynamicznie się zmienia, stąd trudno przewidzieć, w jakich okolicznościach mecz z Metalistem miałby się odbyć. Codziennie dochodzą do nas wiadomości o rozruchach oraz zbrojnych działaniach w Kijowie oraz innych miejscach na Ukrainie. Mecz rozgrywek europejskich może skupić kilkutysięczną widownię, co może stanowić prowokację do niebezpiecznych zdarzeń i działań uczestników konfliktu zbrojnego. Ponadto wiadomym jest, iż część osób zrezygnuje z oglądania widowiska na żywo z obawy o swoje bezpieczeństwo.
(…)


Bardzo prosimy o przychylne rozpatrzenie naszej prośby i wyznaczenia miejsca rozegrania meczu poza terenem konfliktu zbrojnego, czyli w innym państwie niż Ukraina”.


Możliwość komentowania została wyłączona.

Najnowsze wydanie tygodnika PN

Nr 44/2024

Nr 44/2024