Romelu Lukaku uratował Inter
W pierwszej części dwumeczu, którego stawką jest awans do finału Pucharu Włoch, Juventus zremisował z Interem Mediolan. Decydujący o wyniku gol padł w doliczonym czasie gry.
Lukaku nie pomylił się z rzutu karnego. (fot. Reuters)
Nerazzurri starają się obronić zdobyte przed rokiem trofeum. Ostatnią drużyną, której się to udało, byli… Bianconeri. W latach 2015-2018 sięgnęli oni po cztery laury tej rangi z rzędu. Potem zdobywali je kolejno: Lazio, Napoli, Juventus i Inter.
Zadanie mediolańczyków mogło dziś zostać mocno utrudnione. Aż do piątej minuty doliczonego czasu gry wszystko wskazywało na to, że do rewanżu, który zaplanowano na 26 kwietnia, w bardziej komfortowym położeniu przystąpi Stara Dama. W końcu prowadziła po trafieniu Juana Cuadrado z 83. minuty.
Ostatnie słowo należało jednak do Interu, a konkretnie do Romelu Lukaku. Belg zachował zimną krew i wykorzystał rzut karny. Spotkanie zakończyło się remisem. Awans do finału Pucharu Włoch pozostaje kwestią w pełni otwartą.
Na ławce rezerwowych Juventusu mecz rozpoczęli Wojciech Szczęsny oraz Arkadiusz Milik. Ten drugi pojawił się na murawie na ostatni kwadrans.
sar, PiłkaNożna.pl