Reżim ten Haga

W ostatnich latach cierpliwość kibiców Manchesteru United była wielokrotnie wystawiana na próbę. Nieudane kadencje Ole Gunnara Solskjaera czy przede wszystkim Ralfa Rangnicka wpłynęły negatywnie na i tak nadszarpnięty już wizerunek klubu. W kilka lat United przeszło niechlubną drogę z drużyny z czołówki Premier League do ekipy, której sufitem jest awans do Ligi Europy.

Włodarze Man Utd na następcę Rangnicka wybrali jedno z najgorętszych nazwisk na rynku trenerskim. Erik ten Hag, który w pamiętnym sezonie 2018/19 poprowadził Ajax do półfinału Ligi Mistrzów i przez całą swoją kadencję w Amsterdamie zdobył trzy mistrzowskie tytuły, został przekonany do podjęcia wyzwania na Old Trafford. Porządki nie dotyczą jednak tylko wietrzenia szatni. 52-latek zabrał się także za wprowadzenie pewnych zasad. Pisze o nich brytyjski Express.co.uk.

Po pierwsze piłkarze nie mogą ujawniać mediom żadnych informacji. Jeśli coś wypłynie z klubu, ten Hag nie będzie się patyczkował. Winny „już nigdy nie zagra dla Manchesteru United pod jego wodzą” – czytamy w Expressie.

Holender nadzwyczaj ceni sobie punktualność. Jeśli więc ktoś spóźni się na trening lub spotkanie, może pożegnać się z regularną grą. Co więcej, nowy trener Czerwonych Diabłów podkreślił, że status w drużynie nie będzie mieć przy tego typu sytuacjach żadnego znaczenia.

Ten Hag zakazał także swoim piłkarzom picia alkoholu w trakcie tygodni meczowych.

Holenderski szkoleniowiec zajrzał także do kuchni. Chce, aby ten sam kucharz przygotowywał posiłki dla całej drużyny. Nie może być sytuacji, że niektórzy zawodnicy mają swój własny personel, który im gotuje. 52-latek zmienił również nieco menu w zespole. Od teraz w jadłospisie Czerwonych Diabłów jest więcej ryb i warzyw niż było przed przyjściem ten Haga. Ponadto, wszyscy piłkarze Manchesteru mają swój własny plan żywieniowy.

Mimo wszystkich zakazów i nakazów, nowy trener MU uświadomił zawodnikom, że zawsze kiedy będą mieli jakiś problem, mogą do niego przyjść i o nim porozmawiać.

jkow, PiłkaNożna.pl