Real po raz drugi wyraźnie lepszy od Schalke
Real Madryt po raz drugi nie dał najmniejszych szans Schalke 04 Gelsenkirchen w 1/8 finału Ligi Mistrzów. Królewscy wygrali na Santiago Bernabeu 3:1, a w dwumeczu rozgromili niemiecki zespół 9:2!
Piłkarze Schalke przyjechali do stolicy Hiszpanii tylko po to, by uratować honor, bo rywalizacja w tej parze zakończyła się już po pierwszym spotkaniu. Kibice Realu, mimo że ich ukochany zespół po raz drugi wysoko zwyciężył, nie do końca będą miło wspominać to spotkanie, bowiem w 4. minucie kontuzji nabawił się Jese Rodriguez. 21-letni zawodnik najprawdopodobniej zerwał więzadła krzyżowe w kolanie, co oznacza, że będzie pauzował około pół roku.
Jese został zastąpiony przez Garetha Bale’a. Walijczyk już w 23. minucie zaznaczył swoją obecność na boisku, zaliczając asystę przy bramce Cristiano Ronaldo. Całą akcję rozpoczął jednak Alvaro Morata, który fantastycznie uruchomił Bale’a.
Kilka minut później nieoczekiwanie wyrównał Tim Hoogland. Obrońca Schalke zdecydował się na uderzenie z dystansu, a piłka odbiła się od Sergio Ramosa i zaskoczyła Ikera Casillasa. W końcówce pierwszej części świetną szansę miał Klaas-Jan Huntelaar, jednak nie znalazł drogi do bramki.
W drugiej części goście nie potrafili już przeciwstawić się zespołowi Carlo Ancelottiego. W 77. minucie Cristiano Ronaldo po kapitalnym, indywidualnym rajdzie strzelił swojego drugiego gola w tym spotkaniu. Portugalczyk mógł ustrzelić hat-tricka, ale chwilę później trafił w poprzeczkę. Piłkę przejął jednak Bale, który dograł do Moraty, a ten dopełnił tylko formalności.
Real pokazał w tym meczu, że jest w wielkiej formie. Królewscy grali na wielkim luzie i byli o klasę lepsi od niemieckiej drużyny. Madrytczycy z każdym meczem wyrastają do roli największego faworyta Ligi Mistrzów.
kol, PilkaNozna.pl