Puchar Anglii: Obrońca tytułu gra dalej
Do dwóch razy sztuka – mogą rzec piłkarze Liverpoolu. W pierwszym meczu 1/32 finału Pucharu Anglii nie zdołali pokonać Wolverhampton, ale w drugim im się to udało.
Klopp wreszcie ma powód do zadowolenia. (fot. Reuters)
Przed dziesięcioma dniami, na Anfield, było 2:2. Bliżej zwycięstwa były Wilki, ale kombinacja nieskuteczności z nieszczęściem (VAR nie był w stanie właściwie ocenić prawidłowo strzelonego gola) pozbawiła je awansu. Spotkanie trzeba było powtórzyć, ale już na Molineux.
Ze swoistego rewanżu górą wyszli The Reds. Wystarczyło im do tego jedno trafienie.
W 13. minucie Harvey Elliott dopadł do piłki w okolicach linii środkowej, podciągnął w kierunku bramki przeciwnika i oddał mocne uderzenie zza pola karnego. Jose Sa nie był w stanie zanotować skutecznej interwencji.
Gospodarze starali się odrobić stratę i wyprowadzili kilka groźnych ataków. Wynik nie uległ jednak zmianie.
W 1/16 finału Pucharu Anglii zagra więc Liverpool. Podopieczni Juergena Kloppa utrzymali szansę na obronę trofeum. W kolejnej rundzie zmierzą się z Brighton.
sar, PiłkaNożna.pl