Puchacz na radarze niemieckiego klubu
Tymoteusz Puchacz już niebawem może opuścić szeregi Lecha Poznań. Zawodnik Kolejorza jest obserwowany przez Union Berlin.
Puchacz zmieni barwy klubowe? (fot. 400mm.pl)
Młody obrońca już od jakiegoś czasu jest łączony z zachodnimi klubami. Poprzedniego lata napłynęła oferta z Mainz, jednak Lech miał inną politykę transferową i pożegnał Jakub Modera, Kamila Jóźwiaka i Roberta Gumnego. Kolejorz nie mógł sobie pozwolić na większe osłabienia, przez co Puchacz pozostał w zespole i liczono, że jego wartość jeszcze bardziej wzrośnie.
Jak podaje Tomasz Włodarczyk z serwisu Meczyki, Puchacz ma bardzo duże szanse, aby już niedługo trafić do Bundesligi. Union Berlin jest poważnie zainteresowany jego usługami i niewykluczone, że na przełomie kolejnych tygodni pojawią się konkrety w sprawie transferu zawodnika z Sulechowa. Jego wartość jest szacowana na około cztery miliony euro. Jego umowa jest z poznańskim zespołem jest ważna do 2023 roku, więc można spodziewać się, że oferta będzie oscylowała właśnie w tej granicy. Union wystosował już pierwszą propozycję finansową.
Włodarczyk dodał, że kilka innych zespołów z Bundesligi obserwuje i pytało o Puchacza, jednak Union jest faworytem w wyścigu o jego podpis.
W ostatnim czasie Puchacz nie grał zbyt dobrze i wtopił się w nijakość, jaką prezentował Lech na przełomie tygodni. W trwającym sezonie PKO BP Ekstraklasy wystąpił w 21 spotkaniach i ani razu nie trafił do siatki. W rozgrywkach Ligi Europy zagrał w 3 meczach i zaliczył 3 asysty.
Puchacz jest przymierzany do reprezentacji Polski. Paulo Sousa nie skreślił zawodnika Lecha i zaprosił go na mecz przeciwko Andorze.
młan, PiłkaNożna.pl