Przyszłość Milika wyjaśniona?
W ostatnich dniach wiele mówiło się o przyszłości Arkadiusza Milika w Juventusie Turyn, gdzie był w minionym sezonie wypożyczony z Olympique Marsylii. Teraz jednak wszystko wskazuje na to, że polski napastnik na kolejne rozgrywki pozostanie w klubie z Turynu.
Milik na środowej konferencji prasowej reprezentacji Polski został zapytany o kwestię swojej przyszłości klubowej. Polski napastnik dał do zrozumienia, że chce pozostać w Turynie, a kluby obecnie rozmawiają o jego transferze. – Kluby rozmawiają między sobą i mam nadzieję, że dojdzie do porozumienia. Ja chciałbym zostać w Juventusie. Czuję się tam dobrze, trener mnie chce i zobaczymy, czy kluby dojdą do porozumienia – powiedział w środę Milik.
W ostatnich dniach i tygodniach pojawiały się różne doniesienia w kwestii przyszłości Polaka w Juventusie. Według doniesień medialnych klub z Turynu chciał zatrzymać w swoim zespole polskiego napastnika, ale nie chciał aktywować klauzuli wykupu, która po wypożyczeniu wynosiła siedem milionów euro. Pojawiały się w mediach doniesienia, że Polak zostanie wypożyczony na kolejny sezon z obowiązkową opcją wykupu, albo włodarze Juventusu złożą ofertę transferu definitywnego na mniejszą kwotę niż ta, która była wpisana po zakończeniu wypożyczenia.
Najnowsze wieści w kwestii transferu Milika przekazał natomiast Gianluca Di Marzio. Według włoskiego dziennikarza Juventus nie zdecyduje się na wypożyczenie z opcją wykupu. Ma natomiast zapłacić siedem milionów euro za transfer definitywny Polaka w nadchodzących dniach, przez co ten pozostanie w klubie z Turynu na stałe.
Ponadto, jak przekazał Di Marzio, Juventus za wypożyczenie Milika w ostatnim sezonie zapłacił 750 tysięcy euro. W minionych rozgrywkach polski napastnik wystąpił w barwach Starej Damy w 41 spotkaniach we wszystkich rozgrywkach, w których zanotował łącznie dziewięć goli oraz jedną asystę. Jego obecna wartość na rynku transferowym według portalu Transfermarkt wynosi osiem milionów euro.
kczu/PiłkaNożna.pl