Przesądzony los Kamila Grosickiego?
Wszystko wskazuje na to, że dni Kamila Grosickiego na The Hawthorns są już policzone. Jak wynika z informacji lokalnych mediów, reprezentant Polski nie znajduje się w planach na przyszłość nowego menedżera The Baggies, Sama Allardyce’a.
Czy Kamil Grosicki zmieni w styczniu barwy klubowe? (fot. Reuters)
32-letni Grosicki trafił do West Bromu przed rokiem. Początkowo dostawał swoje szanse i dołożył cegiełkę do awansu zespołu do Premier League. Wydawało się, że także w nowym sezonie Polak będzie zawodnikiem, który w rotacji będzie mógł liczyć na grę, ale jego marzenia zostały bardzo szybko rozwiane.
Slaven Bilić nie stawiał na doświadczonego skrzydłowego i nie widział dla niego miejsca w składzie, nawet kiedy jego drużynie nie szło w elicie. W tym sezonie Grosicki wystąpił w jednym spotkaniu Pucharu Ligi Angielskiej i jednym meczu Premier League, przebywając na boisku przez 65 minut.
Można było przypuszczać, że zmiana menedżera i przyjście do klubu Sama Allardyce zmienią status piłkarza, ale już pierwsze mecze pod jego wodzą pokazały, że nie ma to większych szans.
„Daily Telegraph” donosi, że Kamil Grosicki znalazł się w gronie tych zawodników, którzy mogą szukać sobie nowych klubów, a których odejście przyniosłoby WBA spore oszczędności. Polski skrzydłowy ma zarabiać na The Hawthorns około 25 tysięcy funtów tygodniowo, a skoro nie jest potrzebny, to pozbycie się go z listy płac jest na rękę klubowego księgowego.
Jednym z klubów, z którymi najczęściej łączy się 32-latka jest Nottingham Forest, do którego mógł przejść już w lecie. Transfer był jednak finalizowany w ostatnim dniu okienka transferowego i jak finalnie się okazało, strony spóźniły się o kilka sekund.
gar, PiłkaNożna.pl