Przesądzone! Polski miliarder zostanie współwłaścicielem Widzewa Lódź!
Temat nowego inwestora lub nowego właściciela od dłuższego czasu elektryzuje wszystkich kibiców Widzewa Łódź. Po wstępnych rozmowach padła konkretna deklaracja, a teraz udało się osiągnąć porozumienie, w ramach którego polski miliarder zostanie współwłaścicielem klubu.
Robert Dobrzycki, prezes firmy Panattoni, po raz pierwszy o chęci zakupu polskiego klubu piłkarskiego powiedział pod koniec ubiegłego roku w rozmowie z „Gazetą Wyborczą”. To właśnie wtedy zaczęły się głośne spekulacje dotyczące ewentualnego przejęcia przez niego Widzewa Łódź.
– W nawiązaniu do informacji i komentarzy w mediach społecznościowych chciałbym potwierdzić moje zainteresowanie inwestycją w Widzewa Łódź. Jestem gotów dokonać tego tak szybko, jak to możliwe i skupić się na budowie Widzewa – taki wpis Dobrzycki zamieścił na swoim koncie na platformie X w środę, 19 lutego.
Panattoni, największy deweloper przemysłowy w Polsce i Europie, od kilku lat jest jednym z głównych sponsorów Czerwono-Biało-Czerwonych, a sam Dobrzycki zasiada w radzie nadzorczej klubu. Dlatego też Widzew wydawał się jego naturalnym wyborem. Co ciekawe, w międzyczasie Zabrze próbowało skusić przedsiębiorcę do zainwestowania w Górnika, oferując w zamian korzyści biznesowe dla jego firmy.
Klarowne stanowisko Dobrzyckiego oraz medialne doniesienia wydają się jednak definitywnie zamykać tę sprawę. Portal widzewtomy.net informuje bowiem, że Robert Dobrzycki i Tomasz Stamirowski, właściciel Widzewiaków, doszli do porozumienia. Zakłada ono, że Dobrzycki zakupi na początek 25% udziałów w spółce i będzie je stopniowo zwiększał, na co przystał Stamirowski.
Widzewtomy.net dodaje, że Dobrzycki może pójść tą samą drogą, co przed laty Stamirowski. W konsekwencji stałby się więc całościowym i pełnoprawnym właścicielem klubu, ale taki proces może potrwać kilka lat. W tym czasie obaj panowie najpewniej będą wspólnie sprawować rządy w Sercu Łodzi.
Ponadto Stamirowski odpowiednio zabezpieczył Widzewa, zawierając w umowie stosowne zapisy gwarantujące, że klub w żaden sposób nie ucierpi w związku z całą operacją. Portal widzewtomy.net zaznaczył, że w tym momencie rozpoczyna się finalizacja wszystkich formalności. (JG)
Poniedziałkowa porażka Puszczy Niepołomice ze Stalą Mielec, która przypieczętowała spadek Żubrów, zwieńczyła 32. kolejkę PKO BP Ekstraklasy. Kolejkę, która wyłoniła również dwóch pozostałych spadkowiczów. Za sprawą zwycięstwa Lechii Gdańsk z Koroną Kielce nawet z matematycznymi szansami na pozostanie w elicie pożegnały się Śląsk Wrocław i rzeczona na wstępie Stal. Jakby tego było mało, Raków Częstochowa poległ w starciu z Jagiellonią Białystok, a Lech Poznań wykorzystał jego potknięcie, wygrywając z Legią Warszawa. Działo się naprawdę dużo, dlatego też tradycyjnie zapraszamy na podsumowanie udziału polskich i zagranicznych zawodników w poszczególnych potyczkach 32. serii gier.
Zagraniczne kluby zainteresowane piłkarzem Korony Kielce
Mariusz Fornalczyk wzbudza zainteresowanie na rynku transferowym. Skrzydłowym Korony Kielce, który w obecnym sezonie zdobył 4 bramki i 3 asysty w 28 meczach Ekstraklasy, interesują się m.in. zagraniczne kluby.
PZPN przedstawił obsadę sędziowską zaległych meczów PKO BP Ekstraklasy w sezonie 2024/2025. Kto poprowadzi spotkania Pogoni Szczecin z Motorem Lublin i Widzewa Łódź z Legią Warszawa?
Co z przyszłością byłego zawodnika FC Barcelony? Pojawiły się nowe informacje w sprawie 30-letniego Sergiego Sampera, który od lata 2024 roku reprezentuje Motor Lublin, a jego obecna umowa obowiązuje do końca sezonu.