Przejdź do treści
Przepraszam, czy tu biją? Litwa przed meczem z Polską

Polska Reprezentacja Polski

Przepraszam, czy tu biją? Litwa przed meczem z Polską

Około 10 tysięcy kibiców na meczu Litwa – Polska w Kownie spodziewają się organizatorzy. Nawet połowa z nich może dopingować biało-czerwonych. – Może to być dziwne – przyznaje reprezentant gospodarzy Artemijus Tutyskinas.

Jarosław Tomczyk

Litwa to jeden z tych krajów, w których futbol nie jest sportem numer jeden. Jak kraj długi i szeroki niepodzielnie króluje tu koszykówka. Najlepiej dowodzi tego fakt, że Stadion im. Dariusa i Girenasa w Kownie, na którym rywali podejmuje reprezentacja piłkarzy, może po przebudowie pomieścić nieco ponad 15 tysięcy widzów, a koszykarska hala w tym mieście 17500!

NAJAZD Z POLSKI

Drużyna Edgarasa Jankauskasa nie wygrała żadnego z ostatnich czternastu spotkań. W Lidze Narodów spadła do najniższej dywizji D. I choć w trwających eliminacjach mistrzostw świata napsuła sporo krwi Polakom w Warszawie, a także Finom, a nawet Holendrom u siebie, to dawno straciła szanse na choćby baraże. Tym bardziej trudno się dziwić, że liczbę litewskim sympatyków, którzy zjawią się na meczu z Polską, rzecznik LFF szacował dzień przed spotkaniem na góra 6 tysięcy. – Nie, nie wybieram się na mecz, może i nasi grają trochę lepiej ostatnio, ale to i tak nic – mówił jeden z zagadniętych sklepikarzy na kowieńskiej starówce.

Litewska federacja robiła sporo dla promocji spotkania, reklamowała je także po polsku chcąc zachęcić do kupna biletów mieszkających na Litwie Polaków. Zwiększyła też liczbę wejściówek dla polskiej strony do aż 3500 tysiąca.  Z tej puli sprzedały się wszystkie. Rzecznik Litwinów zakłada, że na litewskich sektorach zasiądzie dalsze pół tysiąca kibiców biało-czerwonych. Władze Kowna i siły bezpieczeństwa, których liczebność znacznie zwiększono, spodziewają się jeszcze więcej Polaków, łącznie aż 5 tysięcy. Zanosi się, że siły kibicowskie będą bardzo wyrównane.

–  Może to być dziwne, ale z Polski na Litwę jest blisko – znakomitą polszczyzną odniósł się do tej sytuacji na przedmeczowej konferencji prasowej Artemijus Tutyskinas, reprezentant gospodarzy, wychowanek Escoli Varsovia, były gracz ŁKS Łódź. – Wsparcie jest bardzo dobre, ale dla mnie atmosfera też jest ważna i myślę, że stworzą ją kibice obu drużyn – dodał.

CZY JEST Z NAMI TŁUMACZ?

To czego obawiają się gospodarze to zachowanie polskich fanów, którzy zapracowali na Litwie na złą opinie. Jan Urban nie chciał na konferencji wracać do wspomnień gdy jako trener w 2007 roku prowadził Legię w meczu przeciwko Vetrze w Wilnie, który na skutek chuligańskich wybryków warszawskich kibiców nie został dokończony. Cztery lata później na meczu reprezentacji w Kownie, przegranym przez Polaków 0:2, także doszło do bójek i zniszczeń. Na szczęście w sobotni wieczór nie odnotowano awantur. Kibice z Polski zdominowali lokale starówki, były głośne śpiewy, nie brakowało w nich wulgaryzmów, ale do rękoczynów nie doszło. Zdecydowanie większa fala fanów napłynie jednak z Polski dopiero w dniu meczu.

O podejściu Litwinów do futbolu i profesjonalizmie, skądinąd sympatycznych działaczy ich federacji, najlepiej świadczy fakt, że przedmeczowa konferencja nie była tłumaczona. W kraju, którego prawie 200 tysięcy obywateli deklaruje polską narodowość, a bardzo wielu Litwinów rozumie i potrafi mówić po polsku, nie znaleziono nikogo, kto na polski tłumaczyłby pytania litewskich dziennikarzy do ich trenera, oraz jego odpowiedzi. Gwoli sprawiedliwości nikt też na litewski nie tłumaczył słów Jana Urbana i towarzyszącego mu Bartosza Kapustki. Tytusiknas, jako się rzekło, polskim dziennikarzom odpowiadał po polsku, a trener Jankauskas po angielsku.  Co równie ciekawe, niewielka salka konferencyjna ledwie pomieściła wszystkich chętnych dziennikarzy, ale część musiała stać. Byli to przede wszystkim polscy żurnaliści. Litewskich można by policzyć na palcach jednej ręki.

CO TU ROBI KAPUSTKA?

Wśród pytań dominowała kwestia jak Polacy podejdą do meczu. – Trenerzy i zawodnicy nie lubią takich spotkań, bo wiedzą, że muszą. Nie każdy radzi sobie tak samo z taką presją i odpowiedzialnością. Wiemy, że jesteśmy faworytem. Każdy wynik inny niż zwycięstwo będzie odebrany jako porażka. Przed nami wyzwanie, ale bądźmy sobą, grajmy to, co potrafimy. Zobaczymy, czy to wystarczy na Litwinów – odpowiadał Jan Urban.

Wiele spekulacji wzbudziła obecność na konferencji Kapustki. Piłkarze, którzy na nie przychodzą są raczej typowani do pierwszego składu. Dywagacje wzmogła jeszcze wypowiedź trenera, że oprócz konieczności zastąpienia kontuzjowanego Nicoli Zalewskiego, zastanawia się wciąż nad jeszcze jedną roszadą. Najwięcej typów wśród dziennikarzy zyskała opcja, ze Kapustka pojawi się w miejsce Sebastiana Szymańskiego.

Z kolei Edgaras Jankauskas wracał jeszcze do przegranego meczu Litwinów z Finlandią w czwartek 1:2. – Oczywiście, bardzo rozczarowujące jest to, że mecz w Finlandii zakończył się w taki sposób, ponieważ nadal uważam, że bardzo małe szczegóły dzielą nas od lepszego wyniku. Ale musimy odrzucić negatywne emocje i maksymalnie przygotować się do meczu z Polską. Dziennikarzowi „Piłki Nożnej”, już w kuluarach powiedział: – Jeśli będziemy grali z Polską pięć meczów, to Polska pięć razy będzie miała lepszych graczy, ale, że wygra pięć razy to już takie pewne nie jest.

Jak będzie tym razem przekonamy się już w niedzielny wieczór. Spotkanie Litwa – Polska rozpocznie się w Kownie o godzinie 20:45.

guest
1 Komentarz
najstarszy
najnowszy oceniany
Wbudowane opinie
Zobacz wszystkie komentarze
Zibi
Zibi
12 października, 2025 13:57

Reprezentacja Polski musi się nastawić na wojnę piłkarską z reprezetacją Litwy.

Najnowsze wydanie tygodnika PN

Nr 48/2025

Nr 48/2025

Polska Reprezentacja Polski

Udany powrót po kontuzji! Dawid Kownacki z golem w Pucharze Niemiec [WIDEO]

Hertha Berlin rozgromiła aż 6:1 Kaiseslaurten w 3. rundzie Pucharu Niemiec. Przedostatniego gola w tym spotkaniu strzelił Dawid Kownacki, który wrócił do gry po kontuzji.

Udany powrót po kontuzji! Dawid Kownacki z golem w Pucharze Niemiec [WIDEO]
Czytaj więcej

Polska Reprezentacja Polski

Co za interwencja Jana Bednarka! Portugalczycy pieją z zachwytu [WIDEO]

FC Porto wygrało 1:0 z Estorią w ostatnim meczu ligi portugalskiej. Bardzo chwalony za swój występ jest Jan Bednarek.

Jan Bednarek seen during Liga Portugal game between teams of Sporting CP and FC Porto Maciej Rogowski/Ball Raw Images Lisbon Estadio Jose Alvalade Portugal Copyright: xMaciejxRogowskix scpfcp2526-416
2025.08.30 Lizbona
pilka nozna , liga portugalska
Sporting Lizbona - FC Porto
Foto IMAGO/PressFocus

!!! POLAND ONLY !!!
Czytaj więcej

Polska Reprezentacja Polski

Euro 2029 nad Wisłą? Panie proszą panów

Spełnione zostały wszystkie warunki, by komitet wykonawczy UEFA nie miał innego wyjścia, jak ogłosić Polskę organizatorem mistrzostw Europy kobiet w 2029 roku.

2025.06.03 Gdansk Pilka nozna Liga Narodow UEFA Kobiet Mecz Polska - Rumunia N/z Ewa Pajor Foto Piotr Matusewicz / PressFocus

2025.06.03 Gdansk
Football UEFA Womens Nations League
Poland - Romania
Ewa Pajor 
Credit: Piotr Matusewicz / PressFocus
Czytaj więcej

Polska Reprezentacja Polski

Skromnie, ale jednak! Polki towarzysko pokonały Słowenki

Reprezentacja Polski kobiet zagrała ze Słowenkami w Gdańsku. Biało-Czerwone zdołały przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść.

2025.11.28 Gdansk Pilka nozna kobiet Mecz towarzyski Polska - Slowenia N/z Weronika Zawistowska gol bramka radosc Foto Piotr Matusewicz / PressFocus

2025.11.28 Gdansk
Football Womens Friendly game
Poland - Slovenia
Weronika Zawistowska gol bramka radosc 
Credit: Piotr Matusewicz / PressFocus
Czytaj więcej

Polska Reprezentacja Polski

Co z Milikiem w reprezentacji? Urban zabrał głos!

Arkadiusz Milik przez kontuzję nie zagrał w piłkę już prawie półtora roku. O przyszłości napastnika w kadrze wypowiedział się selekcjoner, Jan Urban.

2024.06.07 Warszawa
pilka nozna mecz towarzyski 
Polska - Ukraina
N/z Arkadiusz Milik
Foto Pawel Bejnarowicz / PressFocus

2024.06.07 Warszawa
Football - friendly match
Polska - Ukraina
Arkadiusz Milik
Credit: Pawel Bejnarowicz / PressFocus
Czytaj więcej