Przełamanie Stomilu Olsztyn
Po dwóch porażkach z rzędu przełamali się piłkarze Stomilu Olsztyn. Drużyna Tomasza Asensky’ego pokonała przed własną publicznością Podbeskidzie Bielsko-Biała 3:1.
Wszystko co najciekawsze, czyli cztery gole, kibice obejrzeli dopiero po zmianie stron. W 50. minucie wynik spotkania otworzył Piotr Głowacki, który wykończył składną akcję gospodarzy i strzałem przy dalszym słupku wyprowadził Stomil na prowadzenie.
Na kolejne trafienie fani miejscowych czekali szesnaście minut. Adrian Karankiewicz wykorzystał moment dekoncentracji defensywy Podbeskidzia i precyzyjnym strzałem podwyższył wynik meczu.
Nie minęło 180 sekund, a Stomil prowadził już 3:0. Tym razem na listę strzelców wpisał się Artur Siemaszko, który płaskim strzałem przy dalszym słupku dobił gości.
Przyjezdnych było stać tylko na honorowe trafienie. Paweł Tomczyk pokonał golkipera gospodarzy strzałem głową i ustalił wynik na 3:1.
pgol, PilkaNozna.pl