Przełamanie napastnika zadecydowało. Chelsea utrzymuje się w walce o Ligę Mistrzów
Chelsea wygrała z Evertonem 1:0. Jedyną bramkę zdobył Nicolas Jackson, dla którego jest to pierwsze trafienie w 2025 roku.
W pierwszej połowie była widoczna przewaga gospodarzy. W 14. minucie uderzenie z dystansu oddał Noni Madueke, ale skutecznie interweniował Jordan Pickford. Podopieczni Enzo Mareski wyszli na prowadzenie w 27. minucie. Wówczas piłkę w środku pola przejął Trevoh Chalobah, a następnie Enzo Fernandez zagrał do Nicolasa Jacksona, który strrzałem zza szesnastki pokonał Pickforda. To pierwszy gol Senegalczyka w 2025 roku. Po 10 minutach do dośrodkowania Cole’a Palmera doszedł Madueke, ale jego główka nie sprawiła problemów bramkarzowi Evertonu. Goście do przerwy nie oddali celnego strzału i schodzili do szatni z jednobramkową stratą.
ZAMKNIJ
Po przerwie oba zespoły miały sytuacje bramkowe. W 49. minucie po rzucie rożnym spod kąta uderzył Madueke, ale dobrze ustawiony Pickford nie dał się zaskoczyć. W 63. minucie miało miejsce pierwsze celne uderzenie Evertonu. Z woleja uderzył Beto, ale dobrym refleksem wykazał się Robert Sanchez. Po 4 minutach z dystansu w środek bramki uderzył Idrissa Gueye i nie zaskoczył Sancheza. W 74. minucie kolejną szansę miał Madueke. Anglik na dużej prędkości wbiegł w pole karne i oddał uderzenie w długi róg, ale Everton znów uratował Pickford. W kolejnej akcji angielski bramkarz złapał piłkę po główce Marka Cucurelli po rzucie rożnym. W 84. minucie Jackosn mógł mieć dublet, ale jego gol nie został uznany z powodu spalonego. W 87. minucie Sanchez interweniował po strzale Dwighta McNeila, który doszedł do dośrodkowania i uderzył z wolnego. Wynik się już nie zmienił i Chelsea wygrała to spotkanie. (AC)
Pep Guardiola uznawany jest za największego trenera w historii piłki. Hiszpan cieszy się olbrzymim zaufaniem władz klubu, wydając potężne pieniądze na transfery.
Oficjalnie: Manchester City ma nowego bramkarza! Będzie numerem 1
Manchester City ogłosił dziś powrót swojego byłego bramakrz. Utalentowany golkiper został oficjalnie nowym numerem "1" w bramce „The Citizens”.
Liverpool dogadał się z napastnikiem! Będzie głośny transfer
Liverpool po sprzedaży Luisa Diaza wkracza na rynek transferowy z rozmachem. Według doniesień medialnych, "The Reds" są już po słowie z jednym z najbardziej rozchwytywanych napastników Premier League.