Skromne, acz znaczące. Tak należy określić dzisiejsze zwycięstwo Getafe, które nie przestaje zgłaszać aspiracji do gry w Lidze Mistrzów.
Minione tygodnie nie były dla podopiecznych Jose Bordalasa idealne. Wprawdzie wywalczyli oni awans do 1/16 finału Ligi Europy, lecz z ostatnich czterech spotkań wygrali tylko jedno. Na poziomie ligowym posucha sięgała przed tą kolejką do 8 lutego i zwycięstwa z Valencią.
W starciu z Mallorcą nadeszło jednak przełamanie.
Oczywiście, rywal nie był z najwyższej półki. Ba, w tym sezonie Los Bermellones nie dorastają ekipie z Estadio Coliseum Alfonso Perez do pięt. Dzisiejsza porażka przypieczętowała ich miejsce w strefie spadkowej.
Za tę odpowiedzialny był Nemanja Maksimović, który w 67 minucie otworzył i zamknął wynik meczu. Dla Serba było to drugie trafienie w tym sezonie ligowym.
Dzięki trzem punktom Getafe awansowało na czwarte miejsce w tabeli. Piękny sen graczy Bordalasa trwa.
sar, PiłkaNożna.pl