„Przed nami świętowanie, bo na to zasłużyliśmy”
– Wykonaliśmy kawał dobrej roboty, awansowaliśmy do mundialu. To spełnienie marzeń – powiedział po meczu z Czarnogórą Kamil Grosicki. Skrzydłowy Hull City to jedna z najważniejszych postaci drużyny, która wywalczyła bilety na przyszłoroczny mundial w Rosji.
Kamil Grosicki był zadowolony z goli i awansu (fot. Łukasz Skwiot)
W dwóch ostatnich spotkaniach eliminacji „Grosiki” zdołał wpisać się na listę strzelców i miał swój wymierny wkład w wygrane z Armenią i Czarnogórą. – Przed nami świętowanie, bo na to zasłużyliśmy. Za kilka dni rozpoczniemy analizy, ale dopiero wtedy, gdy wszystko się uspokoi – komentował nasz skrzydłowy.
– Cieszę się bardzo, że poprawiam swoje indywidualne statystyki w reprezentacji. Jestem przecież zawodnikiem ofensywnym i nie tylko od Roberta, ale też ode mnie i innych pomocników trzeba wymagać. Statystyki na pewno mnie podbudują, wrócę jeszcze silniejszy, ale najważniejsza jest drużyna – dodał.
Zdaniem Grosickiego, reprezentacja wywiązała się z roli faworyta, którym okrzykniętą ją przed eliminacjami. – Kwalifikacje były bardzo trudne, grupa była wyrównana. Pokazywały to mecze, bo choć wygraliśmy w Armenii 6:1, to przecież u siebie triumfowaliśmy tylko 2:1. Byliśmy faworytem tej grupy i udowodniliśmy to na boisku.
– Pokazaliśmy, że potrafimy udźwignąć ciężar gry w takiej roli. Drużyna cały czas się rozwija. Na razie nie myślę o tym, z kim możemy spotkać się w Rosji. Teraz trzeba się zresetować, bo za nami ciężki tydzień – zakończył.
Mistrzostwa świata w Rosji będą już ósmymi w historii, na których zobaczymy polskich piłkarzy.
gar, PiłkaNożna.pl
źr. Łączy nas piłka