Problemy Manchesteru United w defensywie
W ostatnich dniach i tygodniach nie można zbyt wiele dobrego powiedzieć o grze i wynikach osiąganych przez piłkarzy Manchesteru United. Teraz trener Erik ten Hag musi się zmagać z kolejnym problemem, gdyż z powodu kontuzji do końca roku wypada jeden z podstawowych defensorów.
Dziewięć zdobytych punktów w siedmiu ligowych starciach, dziesiąta pozycja w tabeli – to dorobek piłkarzy Manchesteru United w obecnym sezonie angielskiej Premier League. Jednak poza problemami boiskowymi, trener Erik ten Hag musi się zmagać również z tymi kadrowymi.
Dotyczą one m.in. argentyńskiego stopera – Lisandro Martineza. Gracz Czerwonych Diabłów w kwietniu tego roku złamał kość śródstopia. Powrócił jednak do gry po kontuzji i obecnie trwające rozgrywki rozpoczął w podstawowym składzie. Jednak w ostatnim czasie u Argentyńczyka doszło do odnowienia się urazu, przez co czeka go kolejna przerwa od gry. Martinez ma poddać się operacji w najbliższym czasie.
Informacje o dłuższej przerwie Martineza potwierdził również sam szkoleniowiec Manchesteru United. – Mogę potwierdzić, że Lisandro Martinez podda się operacji i nie będzie dostępny jeszcze przez jakiś czas – powiedział Ten Hag na dzisiejszej konferencji prasowej.
To nie jest dobra wiadomość dla klubu z Manchesteru, który na starcie rozgrywek ma problemy z regularnym punktowaniem oraz defensywą. Według doniesień angielskiego „Daily Mail” czy Fabrizio Romano Martinez ma pauzować około dwóch-trzech miesięcy, co oznacza, że Argentyńczyk może nie pojawić się już na boisku w tym roku kalendarzowym.
Martinez wystąpił w tym sezonie w sześciu spotkaniach we wszystkich rozgrywkach, zapisując na swoim koncie jedną asystę. Tylko raz z nim na boisku piłkarze Czerwonych Diabłów zanotowali czyste konto. Jego obecna wartość na rynku transferowym wynosi 50 milionów euro.
kczu/PiłkaNożna.pl