Problemów Greenwooda ciąga dalszy
Problemów Masona Greenwooda ciąg dalszy. Oskarżony o gwałt i pobicie piłkarz stracił kolejnego ze swoich sponsorów. Tym razem ze współpracy z Anglikiem zrezygnował odzieżowy gigant – firma Nike.
Kariera Greenwooda zawisła na włosku (fot. Reuters)
Przypomnijmy, że zawodnik Manchesteru United o gwałt i pobicie został oskarżony przez partnerkę Harriet Robson. Tuż po całym zajściu opublikowała ona na swoim Instagramie dowody przestępstwa – zdjęcia oraz nagrania.
Klub zareagował natychmiastowo zawieszając Greenwooda i odsuwając go od pierwszego zespołu. Sam piłkarz został z kolei zatrzymany przez policję i obecnie grożą mu bardzo poważne prawne konsekwencje, które mogą definitywnie przekreślić jego karierę.
Nie jest więc żadnym zaskoczeniem, że sprawie przyjrzeli się również dotychczasowi sponsorzy Greenwooda. Najbardziej bolesny cios napłynął ze strony amerykańskiego koncernu Nike, który postanowił rozwiązać współpracę z Anglikiem – donosi „The Athletic”.
Do sprawy odniósł się rzecznik prasowy firmy. – Pan Mason Greenwood nie jest już sportowcem ze stajni Nike – powiedział.
Mało? W takim razie należy przypomnieć, że zawodnik Manchesteru United został usunięty z gry FIFA 22, a jego kanały społecznościowe przestały być śledzone przez innym piłkarzy Czerwonych Diabłów, w tym Cristiano Ronaldo, Paula Pogbę, Davida De Geę czy też Scotta McTominaya.
gar, PiłkaNożna.pl