„Premia zaproponowana tym chłopakom jest czymś niepoważnym”. Trener Pogoni Grodzisk Mazowiecki nie gryzł się w język
Na konferencji prasowej po sobotnim meczu Pogoni Grodzisk Mazowiecki z Wisłą Puławy (3:1) Marcin Sasal, trener drużyny z Mazowsza, skomentował sytuację dotyczącą premii dla jego piłkarzy zaproponowanej przez prezesa i zarząd klubu.
Fot. Krzysztof Dzierżawa/PressFocus
Po 23 kolejkach Pogoń Grodzisk Mazowiecki z 58 punktami w dorobku jest liderem tabeli Betclic 2. Ligi. Podopieczni Marcina Sasala są beniaminkiem na trzecim szczeblu rozgrywkowym, ale obecnie celują w awans na zaplecze Ekstraklasy. Nad zajmującą drugie miejsce Wieczystą Kraków mają 4 punkty przewagi (54 „oczka”), a nad trzecią Polonią Bytom – 10 (48 „oczek”; przy jednym meczu rozegranym mniej).
W ubiegłą sobotę Pogoń odniosła kolejne zwycięstwo, pokonując na wyjeździe Wisłę Puławy 3:1. Po tym spotkaniu trener Sasal na konferencji prasowej odniósł się do wewnętrznych problemów klubu z Grodziska Mazowieckiego i kwestii związanych z premiami dla jego zawodników.
– Nie chcę za dużo mówić o rzeczach, które się ostatnio w klubie zadziały. Walczę dla drużyny przede wszystkim o premie. Gdyby wziąć do ręki kalkulator, a umiem liczyć, to premia zaproponowana przez prezesa, zarząd tym chłopakom jest czymś niepoważnym. Około 130 złotych dla każdego za zdobyty punkt – przyznał 54-latek, cytowany przez portal sport.tvp.pl.
– Teraz pytanie: jak trzeba zmotywować zawodników, żeby zrobić historię i awansować do I Ligi. To nie jest dla nas, ale dla miasta, klubu. Prosiłbym, żeby się wszyscy nad tym zastanowili i docenili tych chłopaków, którzy chcą tu po sobie coś zostawić – skwitował Sasal.
W najbliższą sobotę, 29 marca, Pogoń Grodzisk Mazowiecki w ramach 24. kolejki Betclic 2. Ligi w starciu na szczycie zmierzy się na własnym terenie z Wieczystą Kraków. Początek meczu o godzinie 12:45. (JG)
Źródło: sport.tvp.pl