Przejdź do treści

Ligi w Europie Liga Europy

Poznaniacy trenowali w Azerbejdżanie

Po prawie 9 godzinach podróży ekipa poznańskiego Lecha dotarła do azerskiego Lankaran, gdzie w czwartek rozegra pierwsze spotkanie II rundy eliminacyjnej z miejscowym Khazarem.
W Azerbejdżanie poznaniaków przywitał ogromny skwar. Po wyjściu z samolotu na lotnisku w Baku termometry wskazywały grubo ponad 30 stopni i mimo wiejącego wiatru było bardzo gorąco. Do Lankaran Lech dotarł już po 20:00 czasu miejscowego, a więc w porze rozgrywania jutrzejszego meczu i temperatura była niewiele niższa niż ta w Baku po wylądowaniu.

Po lekkim posiłku po przybyciu do hotelu piłkarze Lecha Poznań udali się na stadion Khazara Lankaran. Tam odbyli mniej intensywny trening i zapoznali się z murawą miejscowego obiektu.

– Murawa rzeczywiście nie jest w najlepszym stanie. Ale sam stadion podoba mi się i jeśli miałbym go porównać do któregoś z polskich obiektów to najbardziej przypomina mi ten, na którym swoje mecze rozgrywa Zagłębie Lubin – ocenił obiekt w Lankaranie, obrońca Lecha Poznań Mateusz Możdżeń.

 

Zajęcia rozpoczęły się od tradycyjnej rozgrzewki prowadzonej przez trenera przygotowania fizycznego, Andrzeja Kasprzaka. Następnie lechici także pod jego okiem wykonali kilka ćwiczeń gimnastycznych, a także przez chwilę pokopali piłkę. Przez całe zajęcia osobno trenowali bramkarze. Wśród nich na pełnych obrotach pracował już także Krzysztof Kotorowski. Golkiper Kolejorza ostatnio miał problemy z mięśniem biodrowo-lędźwiowym i trenował indywidualnie, ale one są już za nim.

szymek, PilkaNozna.pl

źródło: lechpoznan.pl

Możliwość komentowania została wyłączona.

Najnowsze wydanie tygodnika PN

Nr 43/2024

Nr 43/2024