Portugalia wygrywa i melduje się w 1/8 finału! Kuriozalny samobój Turków
Reprezentacja Portugalii w efektownym stylu pokonała Turcję 3:0 i zapewniła sobie awans do fazy pucharowej.
Maciej Kanczak
Od pierwszego gwizdka arbitra, kibice w Dortmundzie oglądali intensywne spotkanie. Sęk w tym, że przez dłuższy czas, oba zespoły nie stwarzały jakichkolwiek sytuacji bramkowych. Gdy jednak Portugalczycy mieli pierwszą, dogodną okazję, od razu zamienili ją na gola. W 21. minucie po płaskim zagraniu, Bernardo Silva mocnym strzałem umieścił piłkę w siatce.
W 27. minucie było już 2:0 dla mistrzów Europy A.D. 2016. Joao Cancelo nie dokładnie zagrywał do Cristiano Ronaldo. Ten zaczął już mieć pretensje do kolegi z kadry za nieudane podanie, ale w tym samym czasie jeszcze bardziej rażącym brakiem precyzji wykazał się Samet Akaydin, który podawał do własnego bramkarza, nie widząc, że ten opuścił pole bramkowe i także zmierza po piłkę. Tak padł najbardziej do tej pory kuriozalny gol samobójczy na EURO 2024.
Turcy jednak nie zamierzali się poddawać. W 31. minucie kapitalną, indywidualną akcją popisał się Kerem Akturkoglu, ale jego strzał znakomicie obronił Diogo Costa.
W drugiej połowie, piłkarze Vincenzo Montelli ruszyli do odrabiania strat. W 53. minucie z dystansu strzelał Yusuf Yazici, ale dobrze ustawiony był Costa. Chwilę później jednak, Turcy popełnili fatalny błąd w tworzeniu pułapki ofsajdowej. Skorzystał z tego Cristiano Ronaldo, który wyłożył jak na tacy futbolówkę Bruno Fernandesowi, a ten z bliska wpakował ją do bramki.
Trzecia bramka komletnie dobiła turecką drużynę narodową. Z kolei Portugalczycy nie forsowali już specjalnie tempa, oszczędzając siły na kolejne spotkania.