Pomundialowo nieomylny Manchester United
Manchester United pokonał Bournemouth i umocnił się w czołowej czwórce tabeli Premier League. Po wywołanej mundialem przerwie w sezonie Czerwone Diabły są nieomylne.
Casemiro otworzył wynik meczu.
Cztery mecze, cztery zwycięstwa, dziewięć goli strzelonych, zero straconych. Oto bilans podopiecznych Erika ten Haga w okresie po mistrzostwach świata. Efekt? Awans do ćwierćfinału Pucharu Ligi i wdrapanie się na czwarte miejsce w stawce ligowej. Rozegrawszy jedno spotkanie mniej od stojącego na najniższym stopniu podium Newcastle United, Casemiro i spółka mają w dorobku tyle samo oczek, co ono – 35.
Dziś Manchester United stosunkowo łatwo rozprawił się z Bournemouth. Wynik otworzył właśnie wspomniany wyżej Brazylijczyk, który wykorzystał precyzyjne dogranie z rzutu wolnego autorstwa Christiana Eriksena.
Tuż po przerwie prowadzenie gospodarzy podwyższył Luke Shaw, który akcję bramkową nie tylko wykończył, ale też zapoczątkował. Asystował mu Alejandro Garnacho.
Rezultat ustalił natomiast świetnie dysponowany Marcus Rashford, do którego podał Bruno Fernandes.
Czerwone Diabły wypracowały pięciopunktową przewagę nad piątym w tabeli Tottenhamem. Znajdują się na właściwym kursie do spełnienia postawionego przed sezonem celu – powrotu do Ligi Mistrzów. Mundial wyszedł im na dobre.
sar, PiłkaNożna.pl