Polska zagra w marcu z Brazylią? Rozmowy trwają!
Awans na mundial to w polskim futbolu zawsze moment szczególny. Dotąd przecież biało-czerwoni tylko siedem razy wystąpili w finałach mistrzostw świata, a po raz ostatni w Niemczech, w 2006 roku. Nic zatem dziwnego, że Adam Nawałka – jako piłkarz uczestnik MŚ’78 w Argentynie – nie ukrywał, że właśnie dla takiej chwili warto żyć. Po nerwowym meczu z Czarnogórą dziś do wszystkich zaczyna już docierać waga osiągnięcia drużyny, której wizytówką jest Robert Lewandowski. A szaleństwo tak naprawdę dopiero się zaczyna!
Polska zmierzy się z Brazylią? Rozmowy trwają (fot. Grzegorz Wajda)
– Na wiosnę chcielibyśmy pojechać na Stadion Śląski, na mecz z bardzo dobrą drużyną, może najlepszą na świecie. Różne rozmowy się toczą – powiedział wczoraj przed kamerami Polsat Sport prezes PZPN Zbigniew Boniek.
Pierwsze miejsce w rankingu FIFA zajmują Niemcy, podopieczni Joachima Loewa będą zresztą w Rosji bronić tytułu mistrza świata. A jednak to nie Die Mannschaft, jak mogłoby się wydawać, jest preferowanym przez związek przeciwnikiem, który miałby uświetnić powrót reprezentacji Polski do Kotła Czarownic. Tylko – a jakże by inaczej – Brazylia! Jak udało się dowiedzieć „PN”, rozmowy z federacją Canarinhos są równie zaawansowane jak z Węgrami. Podstawowy plan jest taki, aby w marcowych terminach FIFA (19-27.03.2017) biało-czerwoni zmierzyli się właśnie z pięciokrotnymi mistrzami świata oraz z Madziarami.
Nie da się ukryć, że mecz z Brazylią na Stadionie Śląskim w Chorzowie, który był domem reprezentacji Polski w czasach występów prezesa Zbigniewa Bońka i selekcjonera Nawałki w drużynie narodowej to byłoby COŚ NAPRAWDĘ EKSTRA! Wypada zatem trzymać kciuki za skuteczne dokończenie trwających negocjacji.
Adam Godlewski