Polak musi odejść z klubu? To pokłosie politycznego skandalu
Mariusz Stępiński wciąż odczuwa skutki transparentu wywieszonego przez kibiców Omonii Nikozja w starciu z Legią Warszawa. Zdaniem cypryjskiego dziennikarza zbliża się jego koniec w tym klubie.
Legia Warszawa grała z Omonią Nikozja w 4. kolejce fazy ligowej Ligi Konferencji Europy. Wojskowi wygrali to spotkanie 3:0. Emocje wywołał jednak polityczny transparent kibiców Omonii, z napisem: „W 1945 roku Armia Czerwona wyzwoliła Warszawę”. Do sprawy odniósł się również polski napastnik cypryjskiego zespołu Mariusz Stępiński. Stwierdził on, że „nikt normalny nie wywiesza takiego transparentu”. Po tej wypowiedzi został on cofnięty na ławkę rezerwowych, na której spędził 4 spotkania z rzędu. Wszedł na boisku w 2 spotkaniach przed świętami, lecz rozegrał w nich w sumie tylko 16 minut. Do jego sytuacji odniósł się cypryjski dziennikarz.
Stel Stylianou rozmawiał z WP Sportowe Fakty. Stwierdził, że zachowanie kibiców Omonii to postawa części kibiców, a nie całości społeczności. Klub ugina się jednak pod presją tej części.
– Klub został zmuszony do ukarania go przez niektórych kibiców, jak można było się spodziewać, uległ im. To nie pierwszy raz, kiedy klub uległ presji kibiców i jestem pewien, że nie ostatni – powiedział dziennikarz.
Jego zdaniem Stępiński nie ma już przyszłości w swoim obecnym klubie. Oznacza to, że musi on szukać nowego pracodawcy. Według goal.pl zainteresowane jego usługami są Raków Częstochowa, Motor Lublin i Lech Poznań. W bieżącym sezonie ligi cypryjskiej napastnik zdobył 6 bramek w 10 rozegranych spotkaniach. (AC)
2 komentarzy
najstarszy
najnowszyoceniany
Wbudowane opinie
Zobacz wszystkie komentarze
Zbyszek
28 grudnia, 2024 17:00
Zachowanie wlodarzy i kibiców Omonii Nikozji jest skandaliczne. Widać tam duże wpływy rosyjskie. Mariusz wracaj do Polski albo innego kraju zachodniego nie ma co tam siedzieć na siłę.
Zachowanie wlodarzy i kibiców Omonii Nikozji jest skandaliczne. Widać tam duże wpływy rosyjskie. Mariusz wracaj do Polski albo innego kraju zachodniego nie ma co tam siedzieć na siłę.
Raków był by ciekawy