Pogoń Szczecin zostanie uratowana? Niebawem kluczowe spotkanie
Portowcy w dalszym ciągu mają problemy finansowe. Wiceprezes klubu spróbuje zdobyć pieniądze, które pozwolą poprawić sytuację.
fot. Szymon Gorski/pressfocus
Jak podał Bartłomiej Czetowicz z portalu wSzczecinie.pl, wiceprezes Pogoni Karol Zaborowski spotka się z firmami, które są gotowe udzielić klubowi pożyczek. Spotkanie zaplanowano na piątek. Pieniądze mają być niezbędne, by wypłacić wynagrodzenia piłkarzom. Jednocześnie dziennikarz poinformował, że prezes Nilo Effori zapowiedział, że piłkarze i pracownicy mogą spodziewać się dobrych informacji, w postaci nowego inwestora. Data, do któej może się coś wydarzyć to 14 marca.
Pomimo kłopotów finansowo-organizacyjnych Pogoń osiąga niezłe wyniki sportowe. Podopieczni Roberta Kolendowicza zajmują 5. miejsce w tabeli PKO BP Ekstraklasy. Napastnik Portowców Efthymios Koulouris z 15 golami na koncie jest liderem ligowej klasyfikacji strzelców. Drużyna jest też w półfinale Pucharu Polski, w którym zmierzy się z Puszczą Niepołomice. (AC)
Proszę o wyjaśnienie. MKS Pogoń to rozumiem, że jest firmą, czyli spółką, która jak każdy podmiot gospodarczy powinna zarabiać na siebie.
Idąc dalej, piłkarze (biego-kopacze) są kimś w rodzaju pracownikami firmy/spółki .
W większości firm zysk z pracy/działalności pokrywa m.in. wynagrodzenie wszystkich pracowników.
Jeżeli firma ma mizerne zyski to zwalnia stopniowo pracowników bo nie przynoszą odpowiednich zysków
Pytanie : czyli praca biego-kopaczy i przychody finansowe z tej pracy nie pokrywają ich wynagrodzenia????
Czyli pensje są za wysokie w stosunku do tego co ze swojej działalnosci Pogoń zarabia ???