Przejdź do treści
Podcięte skrzydła Kanarków. Brighton już niemal pewny utrzymania

Ligi w Europie Premier League

Podcięte skrzydła Kanarków. Brighton już niemal pewny utrzymania

Norwich City zmierza pewnym krokiem do Championship. Żółto-zieloni przegrali na swoim terenie z Brighton & Hove Albion (0:1) i mają coraz mniejsze szanse na utrzymanie. Jeśli zaś chodzi o gości, to ci są niemal pewni ligowego bytu na kolejny sezon.


Brighton już praktycznie pewne utrzymania w Premier League (fot. Reuters)


Spoglądając na ligową tabelę nie można było mieć wątpliwości. Sytuacja gospodarzy była dramatyczna, a chociaż ich strata do bezpiecznej strefy wynosiła siedem punktów, to przy trudnym terminarzu i niezbyt wysokiej formie, można było postawić tezę, że spadek Norwich jest formalnością. 

Daniel Farke zdawał sobie sprawę z tego, że wygrana nad Brighton jest obowiązkiem jego podopiecznych, ale jeszcze przed pierwszym gwizdkiem menedżer Kanarków zdawał się wywiesić białą flagę. Na ławce rezerwowych usiedli bowiem Teemu Pukki oraz Todd Cantwell, a więc dwaj najlepsi gracze gospodarzy w ofensywie.


Miejscowi chcieli podjąć wyzwanie, ale po prostu nie mieli zbyt wielu piłkarskich argumentów. Wszystkie ich próby były niszczone w zarodku, natomiast przyczajeni goście czekali na swoją szansę. Ta nadarzyła się w w 25. minucie, kiedy to Brighton wyprowadził błyskawiczny kontratak. Aaron Mooy dośrodkował piłkę z prawego skrzydła, a przed bramką Norwich City znalazł się Leandro Trossard, który uciekł obrońcom i z bliska skierował piłkę do siatki.

Stracony gol podciął Kanarkom skrzydła i już do końca pierwszej połowy nie były one w stanie poderwać się do lotu. To goście prezentowali lepszy i bardziej dojrzalszy futbol, a po wyjściu na prowadzenie nie zmienili swojej taktyki i spokojnie przyjmowali przeciwnika na swoim terenie, ponownie wyczekując na możliwość wyprowadzenia kolejnego szybkiego wypadu.

Jak się okazało, po zmianie stron podopieczni Farke także nie podjęli walki, nie mając niczego ciekawego do zaproponowania. Jakości było w zespole Norwich jak na lekarstwo i nawet roszady personalne nie zmieniły obrazu gry. 

Efekt był tak, że po końcowym gwizdku to goście z Brighton mogli się cieszyć z kompletu punktów i już niemal pewne pozostania w elicie. Jeśli zaś chodzi o Kanarki, to ich los również wydaje się być przesądzony.





gar, PiłkaNożna.pl


Możliwość komentowania została wyłączona.

Najnowsze wydanie tygodnika PN

Nr 50/2024

Nr 50/2024