Plany transferowe Bayernu na lato

Bayern Monachium obecnie szykuje się do Der Klassikera, gdzie jutro do Monachium przyjedzie Borussia Dortmund. Jednak włodarze Bayernu myślą już o letnim okienku transferowym i potencjalnych ruchach transferowych. Zmian nie ma być za wiele, ale niewykluczone jest odejście jednego z czołowych zawodników drużyny. 

W poprzednim tygodniu w Monachium doszło do nieco niespodziewanej zmiany. Zwolnionego Juliana Nagelsmanna na stanowisku szkoleniowca drużyny mistrzów Niemiec zastąpił Thomas Tuchel, który podpisał 2,5-letni kontrakt. Co ciekawe Nagelsmann mimo straty pracy wciąż będzie widniał na liście płac monachijskiego klubu, gdyż ma kontrakt ważny do czerwca 2026 roku. Niemiec zejdzie jednak z listy płac wcześniej, jeśli obejmie nowy zespół, a już mówi w mediach pojawiają się o zainteresowaniu ze strony Tottenhamu czy Realu Madryt. 

Natomiast Tuchel obecnie przygotowuje zespół do jutrzejszego Der Klassikera przeciwko Borussi Dortmund. Bayern ma aktualnie punkt straty w tabeli do swojego najbliższego rywala, a to starcie może mieć olbrzymią wagę w kwestii mistrzostwa Niemiec. Jednak włodarze Bayernu już myślą o nadchodzącym letnim okienku transferowym, choć wedle doniesień „Sport1.de” nie rozmawiali jeszcze o wzmocnieniach z Tuchelem. Mimo wszystko szefowie mistrzów Niemiec nie planują zbyt wielkiej rewolucji w składzie, a jednym z priorytetów ma być ściągnięcie latem nowego napastnika. 

Według „Sport1.de” włodarze Bayernu mają na celowniku trzech zawodników, którzy grają w tym sezonie bardzo dobrze. Mowa o Harrym Kanie z Tottenhamu, Randalu Kolo Muanim z Eintrachtu Frankfurt oraz Victorze Oshimenie z Napoli. Szefowie mistrzów Niemiec nie mieli jeszcze podejmować poważniejszych rozmów w sprawie transferów któregoś z tych graczy, ale wydaje się pewne, że za ściągnięcie któregoś z tych graczy trzeba będzie słono zapłacić. Według portalu Transfermarkt obecna wartość rynkowa tych piłkarzy mieści się w przedziale 65-100 milionów euro.

Z tym liczą się również szefowie Bayernu, którzy wedle doniesień medialnych, jeśli mieliby się z kimś rozstać, to byłby to Serge Gnabry. Niemiecki skrzydłowy dołączył do klubu latem 2017 roku i od razu stał się jedną z ważniejszych jego postaci. Gnabry do tej pory rozegrał dla Bawarczyków 207 spotkań, w których zapisał na swoim koncie 76 goli i 50 asyst. Jego obecna umowa jest ważna do końca czerwca 2026 roku, a jego wartość rynkowa według portalu Transfermarkt wynosi 55 milionów euro. 

kczu/PiłkaNożna.pl