PK: Dominacja Brazylii i Hiszpanii, Torres idzie na króla strzelców
Dopiero co cieszyliśmy się z pierwszych spotkań Pucharu Konfederacji, a już za kilka dni będziemy śledzić walkę najlepszych piłkarzy świata o wielki finał tej imprezy. Kibiców czekają dwa niezwykle ciekawe spotkania, w których chyba wszystko może się zdarzyć. Nie może być jednak inaczej skoro Brazylia zmierzy się z Urugwajem, a Hiszpania z Włochami.
Brazylijczyków interesuje jedynie złoto
PK: Urugwaj bez litości, Hiszpania zgodnie z planem – KLIKNIJ!
Hiszpańsko-brazylijska dominacjaZanim jednak dojdzie do półfinałów, spójrzmy raz jeszcze na to co działo się w meczach fazy grupowej. Tu najlepsi okazali się gospodarze turnieju – Brazylijczycy, którzy wygrali trzy mecze. Podopieczni Luiza Felipe Scolariego okazali się jednak gorsi od Hiszpanów, którzy w trzech spotkaniach zgromadzili komplet punktów, zdobywając przy tym 15 goli i tracąc zaledwie jednego.
GRUPA A1. Brazylia 9 pkt. (9-2)
2. Włochy 6 pkt. (8-8)3. Meksyk 3 pkt. (3-5)
4. Japonia 0 pkt. (4-9)
GRUPA B1. Hiszpania 9 pkt. (15-1)
2. Urugwaj 6 pkt. (11-3)3. Nigeria 3 pkt (7-6)
4. Tahiti 0 pkt. (1-24)
Choćby jednego punktu na Pucharze Konfederacji nie zdobyli Japończycy, którzy kilka dni przed startem imprezy zapewnili sobie awans na przyszłoroczne Mistrzostwa Świata. Piłkarze Alberto Zaccheroniego w każdym z trzech spotkań fazy grupowej pokazali całkiem niezły futbol, jednak było to zdecydowanie za mało, by urwać chociaż jeden punkt Brazylijczykom, Włochom czy też Meksykanom.
Jeszcze gorze wypadli zawodnicy rodem z Tahiti, ale to akurat nie jest dla nikogo specjalną niespodzianką. Drużyna z Oceanii w gronie finałowej ósemki przypominała absolutnego kopciuszka i chociaż poziomem odstawała od reszta, to jej mecze oglądało się naprawdę przyjemnie. Być może umiejętności się starczało, ale serca do walki piłkarze z Tahiti mieli aż nadto.
El Nino celuje w kolejną koronę
Jak faza grupowa Pucharu Konfederacji prezentuje się w ujęciu indywidualnym? Jak na razie najlepszym strzelcem imprezy jest snajper reprezentacji Hiszpanii, Fernando Torres, który ma na swoim koncie pięć goli. Jedno trafienie mniej ma Abel Hernandez z Urugwaju, natomiast gwiazdor gospodarzy – Neymar trzykrotnie jak do tej pory pokonywał bramkarzy rywali.
Najlepsi strzelcy fazy grupowej:1. Fernando Torres (Hiszpania) – 5 goli2. Abel Hernandez (Urugwaj) – 4
3. David Villa (Hiszpania) – 3
Javier Hernandez (Meksyk) – 3
Neymar (Brazylia) – 3
Półfinały turnieju zostaną rozegrane 26 czerwca w Belo Horizonte (Brazylia – Urugwaj) i 27 czerwca w Fortalezie (Hiszpania – Włochy).
GG, PilkaNożna.pl
foto: Łukasz Skwiot