Faworytem tego meczu byli bez wątpienia podopieczni Luiza Felipe Scolariego. Gospodarze w fazie grupowej odnieśli komplet zwycięstw, a w ostatnim meczu ograli 4:2 Włochy. Optymizm kibiców Canarinhos był więc uzasadniony.
Jednak na początku meczu, bo już w 14. minucie, to reprezentacja Urugwaju mogła wyjść na prowadzenie. Arbiter podyktował rzut karny po tym, jak David Luiz bezmyślnie w polu karnym sfaulował Diego Lugano. Do „jedenastki” podszedł Diego Forlan, ale zawiódł w tak ważnym momencie i jego strzał zdołał wybronić Julio Cesar.
Pierwsza połowa niestety nieco zawiodła i nie mieliśmy zbyt wielu klarownych sytuacji z obydwu stron. Mimo to w 41. minucie reprezentacja Brazylii wyszła na prowadzenie. Fred z kilku metrów zdołał pokonać Fernando Muslerę. Brazylijczyk nie uderzył czysto w piłkę, ale mimo to wylądowała ona w siatce bramki Urugwajczyków.
Chwilę po rozpoczęciu drugiej połowy reprezentacja Urugwaju zdołała wyrównać. Dobrze w polu karnym gospodarzy odnalazł się Edinson Cavani, który uderzył w długi róg i nie dał szans Cesarowi. Przez kolejne minuty żadna z drużyn nie potrafiła rozstrzygnąć losów spotkania. Dopiero w 86. minucie Neymar dośrodkował do Paulinho, który strzałem głową zapewnił swojej drużynie zwycięstwo 2:1.
Drugi półfinał Pucharu Konfederacji rozegrany zostanie w czwartek. Reprezentacja Hiszpanii zmierzy się z Włochami.
gmar, PilkaNozna.pl
Możliwość komentowania została wyłączona.
Najnowsze wydanie tygodnika PN
Nr 47/2024
![Bardzo duży błąd polskich sędziów w meczu Ligi Narodów [WIDEO]](https://pilkanozna.pl/content/uploads/2024/11/Zrzut-ekranu-2024-11-19-222837.png)
