Przejdź do treści
Piłkarze Milanu nie zwalniają tempa

Ligi w Europie Serie A

Piłkarze Milanu nie zwalniają tempa

AC Milan nie zwalnia tempa. Rossonerich pokonali w niedzielne popołudnie Fiorentinę (2:0) i umocnili się na pozycji lidera włoskiej Serie A.


AC Milan poradził sobie bez Zlatana Ibrahimovcia (fot. Reuters)


Rossonerich od początku sezonu prezentowali bardzo wysoką formę. W ośmiu meczach Milan odniósł sześć wygranych i dwa starcia zremisował, co pozwoliło mu objąć komfortowe prowadzenie w tabeli. W przypadku Fiorentiny trudno było z kolei o optymizm, ponieważ zespół Bartłomieja Drągowskiego miał problem z gromadzeniem punktów i przed tym weekendem balansował nad strefą spadkową.

Kibice gospodarzy podchodzili do niedzielnego spotkania z lekkim niepokojem, ponieważ wiadomo było, że Stefano Pioli nie będzie mógł skorzystać z usług Zlatana Ibrahimoicia. Będący w znakomitej formie Szwed nabawił się kontuzji mięśniowej, dlatego ciężar dźwigania odpowiedzialności musieli na swoje barki wziąć inni zawodnicy Milanu.


Jak się okazało, nawet bez Ibrahimovicia w składzie, drużyna z Mediolanu od początku narzuciła rywalowi swoje warunki gry. Fiorentina dzielnie się broniła, ale nie starczyło jej sił na zbyt długo. Nieco ponad kwadrans od rozpoczęcia meczu, Franck Kessie przedłużył piłkę po dośrodkowaniu z rzutu rożnego, a całość na dalszym słupku zamknął Alessio Romagnoli.

Viola nie potrafiła odpowiedzieć wyżej notowanemu rywalowi i jeszcze przed upływem pół godziny została skarcona po raz drugi. We własnym polu karnym faulował German Pezzella i sędzia uznał, że gospodarzom należy się „jedenastka”. Jej pewnym egzekutorem okazał się Kessie i Drągowski został zmuszony do drugiej tego dnia kapitulacji. 

AC Milan mógł zamknąć rywalizację w tym meczu jeszcze przed przerwą. Arbiter wskazał bowiem na „wapno” po raz drugi, jednak tym razem Kessie nie zdołał pokonać Drągowskiego. Polak wyczuł intencje strzelca i odbił jego strzał w znakomitym stylu.




Po zmianie stron gospodarze nie forsowali już tam bardzo tempa. Sprawę piłkarzom Milanu bardzo mocno ułatwiali goście, którzy nie mieli zbyt wiele do zaproponowania i nie byli w stanie zagrozić bramce Gianluigiego Donnarummy. 


***

W innych niedzielnych meczach włoskie Serie A Lazio Rzym przegrało na swoim terenie z Udinese Calcio (1:3), natomiast Bologna z Łukasza Skorupskim w składzie pokonała Crotone (1:0).



gar, PiłkaNożna.pl

Możliwość komentowania została wyłączona.

Najnowsze wydanie tygodnika PN

Nr 50/2024

Nr 50/2024