Przejdź do treści
GDANSK 04.09.2024 
SPORT PILKA NOZNA PKO EKSTRAKLASA  SEZON 2024/25 LECHIA GDANSK TRENING --- FOOTBALL POLISH TOP LEAGUE SEASON 2024 - 2025 LECHIA GDANSK TRAINING --- 
NZ TRENER DAMIAN FOS COACH , LUIS FERNANDEZ TEIJEIRO , 
FOT. GRZEGORZ RADTKE / 400mm.pl

Polska Ekstraklasa

Piłkarz nie gryzie się w język. Opublikował oświadczenie w sprawie rozwiązania umowy z Lechią

Ostatnio Interia informowała, że Luis Fernandez jednostronnie rozwiązał umowę z Lechią Gdańsk. Zawodnik zabrał głos w tej sprawie.

FOT. GRZEGORZ RADTKE/400mm.pl

Nieco ponad rok temu Luis Fernandez opuścił Wisłę Kraków, w barwach której strzelił 23 gole w 42 meczach. Hiszpan przeniósł się wówczas do Lechii Gdańsk, która grała wtedy jeszcze w I lidze. Zaczął od hat-tricka w debiucie, w rundzie jesiennej minionego sezonu wystąpił łącznie 12 razy i zdobył 7 bramek. W 2024 r. tylko dwa razy pojawił się na murawie.

Przeszkodą okazała się kontuzja kolana, aczkolwiek po powrocie do zdrowia, w pewnym momencie 31-latek został odsunięty od drużyny. Teraz opublikował komunikat, w którym poinformował o rozwiązaniu umowy.

OŚWIADCZENIE LUISA FERNANDEZA:

Witam wszystkich. Jak wszyscy wiecie, w przeszłości powstrzymywałem się od wypowiadania się w mediach, ponieważ jestem głęboko przekonany, że powinienem skupić się na swojej pracy i chronić relacje zawodowe. Ostatnie wydarzenia zmusiły mnie do zmiany stanowiska, ponieważ uważam, że fakty dotyczące rozwiązania przeze mnie umowy z Lechią zasługują na wyjaśnienie.

Wczoraj był mój ostatni dzień w klubie. Przy wsparciu mojego zespołu prawnego postanowiłem bronić swoich praw jako profesjonalny gracz. Przez każdy znaczący okres nie otrzymywałem wynagrodzenia. Co najważniejsze, nie pozwolono mi trenować i grać z moimi kolegami, chociaż byłem do tego w pełni zdolny. Jestem zdrowy i zostałem za takiego uznany przez sam klub. W tym okresie rozpowszechniono i napisano na mój temat wiele kłamstw. Pozwolę przyszłości wyjaśnić sprawę i nie będę tego więcej komentować.

Przeżyłem bardzo trudny okres i pracowałem ciężej niż kiedykolwiek, by wrócić na boisko w dobrej formie. Nie mam nic do ukrycia, moje zachowanie było zawsze profesjonalne, aż do ostatniego dnia, jako dumny zawodnik tego klubu.

Słowa nie wystarczą, aby podziękować kibicom Lechii Gdańsk i miastu Gdańsk za wsparcie i zachowanie, jakie okazaliście mi i mojej rodzinie. Dzisiaj żegnam się z wami wszystkimi z wysoko podniesioną głową. Dziękuję wam wszystkim, kocham was.

guest
0 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Wbudowane opinie
Zobacz wszystkie komentarze

Najnowsze wydanie tygodnika PN

Nr 48/2024

Nr 48/2024