W niedzielę rozlosowano pary półfinałów Pucharu Polski. Zespół Legii Warszawa zagra o finał z Lechią Gdańsk. W rozmowie z legia.com zawodnik „Lechistów”, Krzysztof Bąk, ocenia wyniki losowania.
– Cieszę się z wyników losowania, ponieważ Legia to najbardziej atrakcyjny rywal. Jeżeli przejedziemy zespół Macieja Skorży, to potwierdzimy, że jesteśmy w stanie sięgnąć po Puchar Polski. Nie mogę doczekać się wyjazdu do Warszawy. Przy Łazienkowskiej powstał piękny stadion, na którym zjawi się wielu kibiców, którzy będą żywiołowo dopingowali swój zespół – zapewnił Bąk.
W meczu ligowym Lechia pobiła przy Łazienkowskiej Legię 3:0. – W październiku wysoko wygraliśmy w stolicy, ale nie sądzę, aby tamten w oparciu o tamten mecz można było wyciągać jakiekolwiek wnioski przed pucharową rywalizację. Zimą obie drużyny zmieniły się, w naszych kadrach pojawiły się nowe twarze, a trenerzy wprowadzili pewne nowinki taktyczne. To co było zostawiamy za sobą, a skupiamy się tylko na nadchodzących spotkaniach. Być może jesienne zwycięstwo będzie miało wpływ na naszą kondycję psychiczną – przyznał piłkarz Lechii.
– Ostatnio Legia poniosła dwie porażki, ale uważam, że brakowało jej szczęścia, szczególnie w spotkaniu ze Śląskiem. Bramka Sebastiana Mili nie powinna być uznana. Gdyby sędzia podjął prawidłową decyzję, to kto wie, czy warszawska drużyna nie wywalczyłaby trzech punktów. Oczywiście dorobek punktowy zespołu z Łazienkowskiej nie jest okazały, ale nasz rywal nie zapomniał, jak się gra w piłkę. Czeka nas ciężkie zadanie – zakończył Bąk.
(ASInfo / legia.com)
Źródło: ASInfo
Możliwość komentowania została wyłączona.
Najnowsze wydanie tygodnika PN
Nr 52-53/2024
