Przejdź do treści
Pierwszoligowiec Roku – NOMINACJE

Polska 1 Liga

Pierwszoligowiec Roku – NOMINACJE

Wybór trójki najlepszych pierwszoligowców w 2023 roku nie należał do najtrudniejszych, bowiem każdy z przez nas wyróżnionych mimo braku awansu zdecydował się kontynuować karierę na zapleczu Ekstraklasy. Tytuł Pierwszoligowca Roku przyznamy w poniedziałek, 5 lutego o 20:00. Transmisję z ogłoszenia wyników Plebiscytu „PN” przeprowadzi Telewizja Polsat.



KAROL CZUBAK


Jego historia nadaje się na filmowy scenariusz. Jako nastolatek strzelał na potęgę w rozgrywkach amatorskich. Skuteczność w Jantarze Ustka zaowocowała transferem do Bytovii. Rosły napastnik przeszedł do drugoligowca z Kaszub w jego schyłkowym okresie, przedostatnim na szczeblu centralnym. Czubak trafił wówczas 18 razy i pomógł Bytovii awansować do baraży o I ligę.

O napastniku było coraz głośniej. Spośród kilku ofert wybrał tę z Widzewa. To jednak nie był udany etap w jego karierze. Mimo to napłynęła oferta z Arki Gdynia. Przejście do klubu z Trójmiasta okazało się strzałem w dziesiątkę. Północny klimat zdaje siê służyć napastnikowi, który nie jest typowym egzekutorem, ale znakomicie odnajduje się harując również na rzecz swojej drużyny. 

W pierwszym sezonie w żółto-niebieskich barwach strzelił 12 goli, w kolejnym 21, co przełożyło się na koronę króla strzelców, a w obecnych rozgrywkach ma 8 trafieñ na koncie. Jeżeli chodzi o rok 2023 jego dorobek zamknął się na 19 ligowych trafieniach i pięciu asystach. Czubak w I lidze rozegrał równo sto spotkań. Coraz częściej pojawiają się opinie, że niespełna 24- letni napastnik przerasta I ligę. Trudno z nimi polemizować, choć do pełni szczęścia ciągle brakuje mu jednak sukcesu drużynowego jakim byłby bez wątpienia awans do Ekstraklasy.

LUIS FERNANDEZ


Czubak był królem, zaś on wicekrólem poprzedniego sezonu. Z Wisłą Kraków przeżył spadek z Ekstraklasy do I ligi. Na najwyższym szczeblu rozgrywkowym zdążył zaprezentować próbkę dużych możliwości. Po degradacji został pod Wawelem. Robił co mógł, żeby Biała Gwiazda wróciła do Ekstraklasy, lecz na drodze do marzenia stanęła w barażu Puszcza Niepołomice. 

Wicekról strzelców I ligi miał umowę ważną do końca czerwca 2023 roku. Tuż przed jej końcem Wisła oficjalnie ogłosiła, że nie zostanie przedłużona. Galisyjczyk był łączony z transferem zagranicznym lub ekstraklasowym. Skończyło się sensacyjnie. Wszechstronny gracz zamienił Kraków na Gdańsk. W ligowym debiucie w barwach Lechii ustrzelił hat-tricka. 

Później już tak dobrze nie było. Ogółem w minionym roku strzelił 16 goli, a do tego dołożył sześć asyst. Jego wpływu na grę – najpierw Wisły, a później Lechii – liczby jednak nie oddają. Fernandez w wielu meczach imponował luzem i smykałką do nieszablonowej kreacji. W połowie jesieni doznał poważnej kontuzji, która wykluczyła go z gry do końca roku. Gdyby nie to, jego liczby byłyby zapewne jeszcze bardziej imponujące, a i pozycja Lechii byłaby może teraz wyższa.

GOKU ROMAN


Następca Fernandeza w Wiœle Kraków. Przyszedł na świat jako Joan Roman w Reus. Bardziej znanymi osobami urodzonymi w tym katalońskim mieście są Antoni Gaudi i piłkarz Barcelony, Sergi Roberto. Ofensywny pomocnik odnajdujący się również na skrzydłach miał wystarczający talent, aby jako kolejny rozsławić Reus. Grał w juniorskiej reprezentacji Hiszpanii, rezerwach Manchesteru City i Barcelonie B. 

Przed sezonem 2016-17 wylądował w Polsce, dokładnie w Śląsku Wrocław. Ekstraklasy nie podbił, ale został dobrze zapamiętany. Później grał w Miedzi Legnica i Podbeskidziu Bielsko-Biała. W każdym z klubów bronił się liczbami. Wyrósł na gwiazdę rozgrywek, czego efektem były rozmaite wyróżnienia, w tym nominacje w naszym plebiscycie. 

W poprzednich rozgrywkach pod względem goli (16) ustąpił jedynie Czubakowi i Fernandezowi, a i w klasyfikacji asystentów jako jeden z nielicznych dobił do dwucyfrowego dorobku. O tym jak ważny był dla Górali przekonuje obecny sezon, w którym jego byłej drużynie zagląda w oczy degradacja do II ligi. W trakcie pobytu w Polsce Joan stał się Goku. Katalończyk zmienił imię, oddając w ten sposób hołd postaci z „Dragon Balla”. To nie wpłynęło na formę Romana. W 2023 roku strzelił 19 goli i zanotował sześć asyst. Szybko odnalazł się w „hiszpańskiej” Wiśle i stał się jej liderem.

OGŁOSZENIE WYNIKÓW PLEBISCYTU TYGODNIKA „PIŁKA NOŻNA” ODBĘDZIE SIĘ W PONIEDZIAŁEK, 5 LUTEGO, O GODZINIE 20.00. TRANSMISJA GALI W TELEWIZJI POLSAT

Możliwość komentowania została wyłączona.

Najnowsze wydanie tygodnika PN

Nr 43/2024

Nr 43/2024