Przejdź do treści
Piękny sen Cadizu trwa nadal, kwadrans Kądziora

Ligi w Europie La Liga

Piękny sen Cadizu trwa nadal, kwadrans Kądziora

SD Eibar poniósł porażkę w meczu przeciwko beniaminkowi z Kadyksu w meczu inaugurującym ósmą kolejkę hiszpańskiej Primera Division. W barwach gospodarzy piętnaście minut na boisku spędził Damian Kądzior.


Kądzior po dość długiej nieobecności wreszcie zagrał w ligowym meczu. (fot. Reuters)


Ostatnie trzy mecze z rzędu na poziomie hiszpańskiej ekstraklasy Kądzior spędził na ławce rezerwowych. W piątkowy wieczór reprezentant Polski wreszcie pojawił się na boisku. Trener Jose Luis Mendilibar desygnował go do gry na raptem końcowe piętnaście minut. Lepszy rydz niż nic.


Obecność na murawie polskiego piłkarza nie odwróciła jednak losów przegranego spotkania. Gracze z Kadyksu zaprezentowali znacznie lepszą skuteczność od swoich przeciwników i na przestrzeni zaledwie trzech minut wykonali, niczym wytrawny bokser, dwa zabójcze ciosy.

Najpierw w trzydziestej szóstej Alvaro Negredo mocnym i precyzyjnym uderzeniem głową wyprowadził beniaminka z Andaluzji na prowadzenie, a następnie w trzydziestej dziewiątej Salvador Sanchez wygrał pojedynek sam na sam z golkiperem i, jak się później okazało, ustalił on ostateczny rezultat meczu.

Ekipa z Estadio Ramon de Carranza ma uzasadnione powody do zadowolenia. Jest to bowiem piąty mecz z rzędu w wykonaniu byłego klubu Kamila Kosowskiego bez porażki. W chwili obecnej plasuje się on z aż czternastoma punktami na koncie na rekordowo wysokim drugim miejscu.

Jan Broda

Możliwość komentowania została wyłączona.

Najnowsze wydanie tygodnika PN

Nr 50/2024

Nr 50/2024