Piękny gol przesądził o zwycięstwie Piasta
Piast Gliwice wygrał u siebie 1:0 z Zagłębiem Lubin w 6. kolejce PKO BP Ekstraklasy. O zwycięstwie gospodarzy zadecydowała fantastyczna bramka Damiana Kądziora.
Maciej Ziółkowski
FOT. MICHAL CHWIEDUK/400mm.pl
Dalsza część artykułu poniżej…
Oba zespoły podchodziły do sobotniego meczu z nadzieją na rehabilitację za porażki z minionego tygodnia. Wówczas Piast Gliwice uległ 0:2 Stali w Mielcu, a Zagłębie Lubin straciło trzy punkty w domowym meczu z Lechem Poznań (0:1).
PIĘKNY GOL Z 16. METRA
Zdecydowana większość pierwszej połowy była słaba. Najpierw gra toczyła się w środkowej strefie boiska, potem Zagłębie zaczęło ją prowadzić, częściej posiadać piłkę i przebywać w ataku pozycyjnym, ale brakowało konkretów.
Szanse miał Mateusz Wdowiak, który dwukrotnie główkował, najpierw po dośrodkowaniu Luisa Maty z akcji (strzał pewnie złapany przez Frantiska Placha), a potem po dograniu Damiana Dąbrowskiego z rzutu rożnego, ale bramkarz Piasta kapitalnie interweniował.
Dalsza część artykułu poniżej…
W końcówce pierwszej połowy Wdowiak mógł mieć asystę poprzez dośrodkowanie do Vaclava Sejka, ale jego uderzenie głową przyblokował Tomasz Mokwa, który w 29. minucie zastąpił Igora Drapińskiego (komentator CANAL+ poinformował, że była to zmiana taktyczna).
Gdy wydawało się, że do przerwy będzie bezbramkowy remis, to Piast wyszedł na prowadzenie po pięknym golu. W 45. minucie błysnął Damian Kądzior, który wygrał pojedynek fizyczny z Tomaszem Makowskim i fantastycznie uderzył z 16. metra na dalszy słupek.
Dalsza część artykułu poniżej…
Lubinianie próbowali odwrócić losy rywalizacji, lecz nie mieli pomysłu, by zaskoczyć miejscowych, którzy starali się kontrolować przebieg spotkania. Po godzinie gry dwa strzały oddał Tomasz Pieńko. Najpierw Plach uporał się z jego wolejem, później 20-latek niecelnie przymierzył z dystansu na bliższy słupek. Potem Makowski huknął nad poprzeczką. W końcówce golkiper Piasta wyłapał uderzenia Aleksa Ławniczaka oraz Sejka.
W tzw. międzyczasie szanse mieli gospodarze, lecz na posterunku był Dominik Hładun, który obronił strzały Michaela Ameyawa i Miłosza Szczepańskiego.
Ostatecznie Piast dowiózł skromne zwycięstwo (1:0). W następnej (7.) kolejce ligowej zespół z Gliwic zagra na wyjeździe z Rakowem Częstochowa, a Zagłębie podejmie GKS Katowice.