Peter Bosz zostaje (na razie) na stanowisku
Peter Bosz – przynajmniej na razie – zostanie na stanowisku. Trener Borussii Dortmund znalazł się na cenzurowanym po sobotnim meczu derbowym z Schalke, jednak jak wynika z informacji „Bilda”, włodarze BVB nie podjęli jeszcze ostatecznie decyzji o jego zwolnieniu.
Peter Bosz otrzyma jeszcze jedną szansę (fot. Reuters)
Przypomnijmy, że Borussia prowadziła już z Schalke różnicą czterech goli, by ostatecznie dać się dogonić tuż przed końcem spotkania. Sobotni wynik idealnie wpisuje się w formę drużyny na przestrzeni ostatnich tygodni, ponieważ BVB nie potrafi zwyciężyć w Bundeslidze od sześciu spotkań, a jakby tego było mało, pożegnała się z szansami na awans do 1/8 finału Ligi Mistrzów.
O możliwym zwolnieniu Bosza mówiło się już przed derbami, a skoro ich wynik był niekorzystny dla drużyny z Dortmundu, to wydawało się, że na reakcję władz klubu nie będziemy zbyt długo czekali. „Bild” podaje jednak, że trener pozostanie na swoim stanowisku przynajmniej do kolejnego meczu ligowego z Bayerem Leverkusen.
Decyzja o pożegnaniu się ze szkoleniowcem byłaby zapewne szybsza, ale problem w tym, że na rynku nie ma dostępnych zbyt wielu klasowych trenerów, którzy mogliby z miejsca wkroczyć na Signal Iduna Park i wydobyć zespół z kryzysu.
Szefowie Borussii zamierzają wykorzystać więc najbliższe dni na poszukiwania i sondowanie rynku, a także – jeśli znajdzie się odpowiedni kandydat – na nawiązanie z nim kontaktu. Wśród fachowców, których łączy się aktualnie z podjęciem pracy w BVB wymienia się m.in. Niko Kovaca, który pracuje w Eintrachcie Frankfurt i Hannesa Wolfa, który pełni funkcję szkoleniowca Stuttgartu.
Borussia zmierzy się z Bayerem już w najbliższą sobotę (2 grudnia) o godzinie 15:30
gar, PiłkaNożna.pl