Pawłowski: Nie mogę być zadowolony…
We wczorajszym meczu z Legią Warszawa piłkarze Widzewa Łódź zagrali bardzo słabo. Jednak Bartłomiej Pawłowski jako jedyny z przegranej drużyny zaprezentował się korzystnie.
– „Zasłużyliśmy” na niższą porażkę 2:4 lub 3:4. Gospodarze byli jednak lepsi. Spodziewaliśmy się zmian w składzie. Trener Urban dysponuje szeroką kadrą i może sobie pozwolić na rotację, co nie wpływa na ich styl gry. Być może zbyt szybko się odkryliśmy i to był nasz błąd. Gol Radovicia ustawił to spotkanie, a po nim Legia przejęła pełną kontrolę nad wydarzeniami boiskowymi – powiedział najlepszy zawodnik Widzewa.
– Nie mogę być zadowolony po spotkaniu, w którym przegraliśmy 1:5. Miałem swoje sytuacje podbramkowe, ale świetnie bronił Dusan Kuciak i za te interwencje należą mu się brawa. Dzisiaj stoczyłem kilka pojedynków z moim kolegą z reprezentacji młodzieżowej – Mateuszem Cichockim. Ten chłopak w przyszłości może stać się podporą warszawskiego zespołu – dodał Pawłowski.
gmar, PilkaNozna.pl
źródło: Legia Warszawa