Paweł Kieszek odpadł z Ligi Europy
W Estoril dokończono
spotkanie piątej kolejki fazy grupowej Ligi Europy, w którym gospodarze
zremisowali 3:3 z PSV Eindhoven. W pierwotnym, czwartkowym, terminie mecz
został przerwany po pierwszej połowie.
W przerwie czwartkowego
meczu rozgrywanego na stadionie Antonio Coimbra Da Mota nad Estoril przeszła
potężna ulewa. Po niej murawa była w tak fatalnym stanie, że szwedzki sędzia
Martin Stroembergsson w porozumieniu z delegatem UEFA podjął decyzję o
zakończeniu zawodów już po 45 minutach. Termin ich dokończenia wyznaczono na
piątkowe popołudnie.
Po rozegranej w
czwartek pierwszej połowie spotkania gospodarze prowadzili 3:2. Bramki dla
Estoril Praia zdobyli kolejno Toze, Jailton Miranda, a także Diogo Amado.
Natomiast dla gości z Eindhoven trafili skrzydłowi Memphis Depay oraz Luciano Narsingh.
Taki rezultat dawał zespołowi Pawła Kieszka nadzieje na awans: wówczas ich
strata do drugiego w tabeli PSV zostałaby zniwelowana do zaledwie punktu i o
wszystkim decydowałaby ostatnia seria spotkań.
„Piątkowa” druga połowa
tej konfrontacji nie przebiegła jednak po myśli Portugalczyków. Jedynego gola
strzelili Holendrzy, a konkretnie Georginio Wijnaldum, który na osiem minut
przed końcem spotkania wyrównał stan meczu.
Rezultat 3:3 oznacza,
że Estoril Praia na fazie grupowej zakończy swoją przygodę z Ligą Europy w
sezonie 2014/15. Z kolei punkt wywalczony w tych niecodziennych okolicznościach
zapewnił PSV awans do 1/16 finału rozgrywek.
Paweł Kieszek nie
zawinił przy golach straconych przez Estoril. Wydaje się, że nieco lepiej mógł
się zachować jedynie przy strzale Narsingha z 14. minuty spotkania. Portal Whoscored.com
przyznał Polakowi za to spotkanie notę 7.2 w skali 1-10.
Konrad
Witkowski