Patologia w Nowym Sączu. Kibole pobili wiceprezesa Sandecji
Sandecja Nowy Sącz przegrała 0:2 z Resovią Rzeszów w sparingu. Więcej jednak niż o meczu, mówi się o pobiciu wiceprezesa Sandecji przez nowosądeckich kiboli.
fot. Norbert Barczyk / PressFocus
To miała być spokojna sobota w Nowym Sączu. Sandecja rozgrywała jeden z wielu meczów towarzyskich przed startem rundy wiosennej w Betclic 3. Lidze. Spokój zakłócili jednak lokalni kibole.
Jak poinformował Szymon Janczyk z portalu weszlo.com, który jako pierwszy opisał całą sprawę, w pewnym momencie „podczas meczu sparingowego chuligani z Nowego Sącza nagle zaczęli kręcić się w okolicach boiska, powodując chaos”.
Na celowniku pseudokibiców znalazł się Miłosz Jańczyk, obecny wiceprezes Sandecji. Jańczyk padł ofiarą brutalnej napaści. Został dotkliwie pobity i stracił przytomność. Jakby tego było mało, jeden z kiboli chwycił za widelec i wbił go w rękę wiceprezesa (!)
Jańczyk, jako były zagorzały kibic, jest oskarżany przez środowisko kiboli Sandecji jako główny winowajca „uśmiercenia” klubu i degradacji na czwarty poziom rozgrywkowy w Polsce.
Wiceprezes Sandecji trafił do szpitala celem przeprowadzenia obdukcji. Policja i prokuratura już badają tę bulwersującą sprawę. (JB)