Otoczenie Lewego reaguje na doniesienia Sportu

Według „Sportu” głównym admiratorem odejścia Lewego ma być Xavi, który chce latem przeprowadzić rewolucję w ataku FC Barcelony. Świadczyć o tym ma również jedna z jego wypowiedzi na ostatniej konferencji prasowej, w której pytany o sytuację Lewandowskiego, odpowiedział, że wszystko rozstrzygnie się latem. Odejście Polaka byłoby również zbawienne dla finansów Dumy Katalonii. Napastnik reprezentacji Polski od sezonu 2024/2025 będzie bowiem zarabiać ok. 30 mln euro rocznie. Pieniądze zaoszczędzone na odejściu Lewandowskiego, FCB chciałaby przeznaczyć na transfery Daniego Olmo i Nico Williamsa.

Stąd też, zdaniem „Sportu”, w przyszłym tygodniu miałoby dojść do spotkania między agentem Polaka, Pinim Zahavim, a prezydentem klubu Joanem Laportą oraz dyrektorem sportowym Deco. Jednak w rozmowie z portalem meczyki.pl, Zahavi zdecydowanie zaprzeczył rewelacjom katalońskiego dziennika. – To bzudry – skomentował krótko, podkreślając również, że jego klient nie zamierza zmieniać barw klubowych.

mkan, PiłkaNożna.pl