Już dzisiaj Robert Lewandowski postara się pobić rekord Gerda Muellera. Wszystkie oczy w meczu Bayernu z Augsburgiem skierowane będą właśnie na polskiego snajpera.
Losy mistrzostwa Niemiec są już dawno przesądzone. Nic dziwnego, że wszyscy przed dzisiejszymi spotkaniami Bundesligi głównie skupiają się na Lewandowskim i jego historycznej okazji.
Przypomnijmy, że na ten moment Lewandowski ma na swoim koncie 40 trafień w obecnym sezonie Bundesligi. Tym samym wyrównał historyczny rekord Gerda Muellera.
Dzisiaj Bayern gra z przeciętnym Augsburgiem, z którym dodatkowo Lewandowskiemu zawsze grało się bardzo dobrze. – Moim największym celem w tym meczu jest zachować czyste konto – zapowiedział Rafał Gikiewicz, który jest podstawowym bramkarzem Augsburga.
Początek całej ostatniej kolejki Bundesligi dzisiaj o godzinie 15:30. Bez wątpienia wszystkie oczy będą skierowane na Lewandowskiego. Bukmacherzy nie mają wątpliwości – szansa na pobicie rekordu Muellera jest ogromna.
Przypomnijmy, że rekord Muellera obowiązuje od sezonu 1971-72.
Co ciekawe, Lewandowski w tym sezonie opuścił aż 5 spotkań! Mueller w historycznym sezonie zagrał we wszystkich meczach.
gmar, PilkaNozna.pl
Możliwość komentowania została wyłączona.
Ligi w Europie Bundesliga
Ligi w Europie Bundesliga
Na początku lipca Jamal Musiala doznał poważnej kontuzji. Po blisko pół roku reprezentant Niemiec wrócił do treningów.
Ligi w Europie Bundesliga
Karim Adeyemi rozgląda się za nowym klubem. Reprezentant Niemiec nie wiąże swojej przyszłości z Borussią Dortmund.
Ligi w Europie Bundesliga
Kacper Potulski w drugim meczu w Bundeslidze, zanotował swoje pierwsze trafienie. Zapisał się tym samym w historii FSV Mainz.
Ligi w Europie Bundesliga
Bayern Monachium zremisował z Bayernem Monachium 2:2. Bohaterem meczu został Kacper Potulski, choć niestety nie do końca w pozytywnym znaczeniu.
Najnowsze
Piłka nożna
Publicystyka
Zbigniew Mucha
Konsternacja. Które oblicze reprezentacji jest prawdziwe?
Przemysław Pawlak
Lewandowski zatańczył do muzyki Probierza [KOMENTARZ]
Leszek Orłowski
Leszek Orłowski: Z meczu na Bernabeu Atletico na pewno mogło wycisnąć więcej [KOMENTARZ]
Roman Kołtoń