Ligi w Europie Liga Mistrzów

24.02.2016 11:51

Orłowski: Real i Barca wygrały 2:0, Atletico celuje w… 1:0

Real w poprzednim tygodniu i Barcelona wczoraj osiągnęły identyczny rezultat w pierwszym, wyjazdowym meczu 1/8 finału Ligi Mistrzów: zwycięstwo 2:0. Potwierdziło się, że obie ekipy nic nie straciły ze swojej klasy i znów będą faworytami Ligi Mistrzów. Zresztą i tak nie budziło to większych wątpliwości. Dziś natomiast przed koniecznością potwierdzenia swoich aspiracji staje Atletico.

Diego Godin, Gabi, a także prezydent Enrique Cerezo i trener Diego Simeone nie zamierzają ukrywać, że po ostatnim remisie w lidze i stracie w praktyce szans na tytuł mistrza kraju, nastąpi koncentracja siła na Lidze Mistrzów. Skoro cele sięgają końcowego zwycięstwa, przeszkodę w postaci PSV Eindhoven należy wziąć jednym skokiem. I taki skok drużyna El Cholo zamierza wykonać dziś wieczorem. – Wszystko rozstrzygnie się w Eindhoven – mówi Godin. – Naszym celem na ten mecz jest strzelić jednego gola więcej niż rywal – stwierdza Simeone. Bukmacherzy też nie mają wątpliwości, kto jest faworytem. Stawki za zwycięstwo Atletico są 2,5 razy większe niż za wygraną PSV. A najmniej można zarobić typując wynik 0:1. 

Nic dziwnego, bo za kadencji El Cholo Los Colchoneros znakomicie bronią, zwłaszcza w Lidze Mistrzów. W 25 meczach tych rozgrywek zespół stracił tylko 11 goli, szesnaście zaś spotkań skończył bez puszczonej bramki. Oto miara wielkości Atletico i trudności zadania, przed jakim staje Phillip Cocu i jego zespół, w którym, dodatkowo nie wystąpi za kartki najlepszy snajper Luuk de Jong.

Leszek Orłowski 

„Piłka Nożna”

Możliwość komentowania została wyłączona.