Oficjalnie: Tottenham bierze pomocnika Bayernu! Portugalczyk wraca do Anglii
Portugalczyk wraca do Premier League i trafia do Tottenhamu na zasadzie wypożyczenia
Joao Palhinha przez lata budował swoją markę w europejskim futbolu, najpierw w barwach Sportingu, a następnie w Premier League, gdzie błyszczał jako filar środka pola Fulham. W ubiegłym roku Bayern Monachium zapłacił za Portugalczyka 55 milionów euro, ale transfer ten nie przyniósł oczekiwanych efektów.
Palhinha nie zdołał przebić się do pierwszego składu „Die Roten”, co zmusiło go do poszukiwania nowego klubu, gdzie mógłby liczyć na regularną grę. Mimo niepowodzenia w Monachium, jego renoma w Anglii pozostała nienaruszona wciąż uchodzi za solidnego i doświadczonego pomocnika.
Teraz 30-latek wraca do Premier League, gdzie będzie reprezentować barwy Tottenhamu. „Koguty” zdecydowały się na roczne wypożyczenie bez obowiązku wykupu, ale z możliwością pozyskania go po sezonie za 30 milionów euro. Klub z Londynu zobowiązał się również do pełnego pokrycia wynagrodzenia zawodnika.
Ligi w Europie Premier League
Rusza kolejna seria gier angielskiej ekstraklasy! Na start potyczka The Blues przeciwko The Toffees.
Ligi w Europie Premier League
Manchester United już podczas ostatniego letniego okienka transferowego sprzedał sporo gwiazd. Zimą z klubu odejdzie kolejna znana postać.
Ligi w Europie Premier League
Szkoleniowiec Liverpoolu skomentował ostatnie zamieszanie wokół klubu, które mimo zwycięstwa z Interem – nadal trwa.
Ligi w Europie Premier League
Manchester United myśli o przeformatowaniu kadry swojego zespołu. Klub ma dopuszczać sprzedaż swojego gwiazdora.
Ligi w Europie Premier League
Liverpool poza problemami sportowymi miał ostatnio kłopot w postaci relacji swojej największej gwiazdy z trenerem. Okazuje się, że nastąpił pewien przełom w tej sprawie.
Najnowsze
Piłka nożna
Publicystyka
Zbigniew Mucha
Konsternacja. Które oblicze reprezentacji jest prawdziwe?
Przemysław Pawlak
Lewandowski zatańczył do muzyki Probierza [KOMENTARZ]
Leszek Orłowski
Leszek Orłowski: Z meczu na Bernabeu Atletico na pewno mogło wycisnąć więcej [KOMENTARZ]
Roman Kołtoń