Oceny po meczu Polska – Włochy
Za nami mecz Polska – Włochy w ramach rozgrywek Ligi Narodów. „Piłka Nożna” przyjrzała się dokładnie postawie piłkarzy Jerzego Brzęczka i przyznała im stosowne noty. Oto one:
Oceny „PN” po meczu Polska – Włochy (skala 1-6, gdzie „1″ – występ poniżej wszelkiej krytyki, a „6″ – klasa światowa):
Wojciech Szczęsny – 4.
Najjaśniejsza postać w zespole biało-czerwonych. To, że straciliśmy gola dopiero w doliczonym czasie gry, to w dużej mierze zasługa golkipera Juventusu oraz… poprzeczki, która stała się jego najlepszą przyjaciółką w niedzielny wieczór. Mały minusik za wyprowadzanie piłki w boczne sektory, które często kończyło się stratą. Przy golu bez szans.
Bartosz Bereszyński – 3
Przyzwoity występ defensora Sampdorii. W ofensywie niewidoczny, w obronie dobrze sobie radził z włoskimi skrzydłowymi, ale stać go na więcej!
Kamil Glik – 3
Najpewniejszy z naszych obrońców, choć też nie ustrzegł się błędów. Kilka razy asekurował swoich kolegów z linii defensywnej.
Jan Bednarek – 2
Słabe zawody piłkarza Southampton. Kilkukrotnie dał się łatwo ograć Włochom, popełnił kilka błędów w wyprowadzeniu piłki. Może to po prostu brak rytmu meczowego?
Arkadiusz Reca – 1,5
W defensywie błąd za błędem. Niemiłosiernie ogrywany, często łamał linię spalonego, nie nadążał za rywalami. W ataku jedyny pożytek to dalekie wrzuty z autu, które nie przyniosły żadnego zagrożenia.
Jacek Góralski – 2,5
Biegał, walczył, starał się i to w zasadzie tyle. W pierwszej połowie zagubiony jak cała nasza druga linia. Po zmianie stron już wyglądał zdecydowanie lepiej.
Damian Szymański – 2
Kompletnie niewidoczny w środku pola. Zagubiony, czasami przestraszony, wręcz sparaliżowany. W ofensywie żadnego pożytku, w obronie również niewidoczny.
Karol Linetty – 1,5
Z trójki Góralski-Szymański-Linetty najbardziej doświadczonym na międzynarodowej arenie był ten ostatni. Nie pokazał jednak kompletnie niczego, za co moglibyśmy go pochwalić.
Piotr Zieliński – 2
Był praktycznie odciążony z zadań defensywnych, miał się skupić na rozgrywaniu i dostarczeniu dobrych podań do duetu napastników. Nie zagrał ani jednego otwierającego zagrania… W dodatku zaliczył niezwykle groźnych strat na własnej połowie. Słabiutko.
Robert Lewandowski – 2,5
Powinien zakończyć mecz z asystą, ale Kamil Grosicki trafił prosto w bramkarza Italii. Poza tym kompletnie odcięty od podań. Starał się utrzymywać przy piłce tyłem do bramki.
Arkadiusz Milik – 2,5
Miał na lewej nodze piłkę meczową, kiedy dobijał strzał Grosickiego. Niestety, zmarnował doskonałą okazję i huknął nad poprzeczką. Poza tym to samo co u naszego kapitana – odcięty od podań…
Kamil Grosicki – 3
Przyzwoita zmiana skrzydłowego Hull. Grosik kilka razy szarpnął skrzydłem, ale zawsze brakowało jakości w postaci dobrego dośrodkowania. Powinien zostać bohaterem, ale zmarnował świetnie podanie od Lewandowskiego.
Jakub Błaszczykowski – 2,5
Nie ożywił naszej gry w ofensywie, ale i tak pozostawił po sobie lepsze wrażenie niż Szymański czy Linetty.
Artur Jędrzejczyk – bez oceny
Grał zbyt krótko, ale to on nie zdołał upilnować Cristiano Biraghiego, kiedy ten strzelał decydującego gola.
Paweł Gołaszewski
[fot. Piotr Kucza / 400mm.pl]