Oceny po meczu Polska – Litwa
Za nami towarzyskie spotkanie Polska – Litwa. Portal PilkaNożna.pl bardzo dokładnie obserwował poczynania podopiecznych Adama Nawałki i ocenił ich postawę na boisku.
Oceny PilkaNożna.pl po meczu Polska – Litwa (skala 1-6, gdzie „1″ – występ poniżej wszelkiej krytyki, a „6″ – klasa światowa):
Artur BORUC (2,5) – Bezrobotny. Przez całą pierwszą połowę nie miał praktycznie nic do roboty, ale w końcówce i tak musiał wyciągać piłkę z siatki. Przy uderzeniu Spalvisa nie miał żadnych szans.
Łukasz PISZCZEK (3,5) – Zainicjował akcję, po której strzeliliśmy gola. W obronie praktycznie bezbłędny i w końcu zaczął grać do przodu. Raz za razem widzieliśmy go na skrzydle, gdzie szczególnie w drugiej połowie bardzo dobrze układała się jego współpraca z Grosickim. Występ na plus obrońcy Borussii Dortmund.
Kamil GLIK (2,5) – Przy golu dla Litwinów zaspał wraz z Wiluszem. W meczach eliminacyjnych musi być zdecydowanie pewniejszy, bez względu na to, kto będzie grał u jego boku.
Maciej WILUSZ (2,0) – Jeśli Wilusz ma grać w eliminacjach przeciwko Niemcom czy też Szkotom, to nie wróżmy reprezentacji zbyt dobrze. Bardzo słaby występ naszego obrońcy. Popełniał proste błędy i stwarzał spore zagrożenie pod bramką, najpierw Boruca, a następnie Szczęsnego.
Grzegorz WOJTKOWIAK (2,0) – Niestety, ale po raz kolejny słabo. Jego błąd w pierwszej połowie sprokurował groźną akcję rywali. Wojtkowiak w kadrze nigdy nie przekonywał i podobnie było w piątkowe popołudnie.
Grzegorz KRYCHOWIAK (3,0) – Aktywny. Robił swoje w defensywie i często zapędzał się pod pole karne rywali. Oddał dwa groźne strzały z dystansu – za pierwszym razem pomylił się nieznacznie, a za drugim świetnie obronił litewski bramkarz.
Mateusz KLICH (3,0) – Poprawny mecz Klicha, ale bez rewelacji. Oczekujemy od niego zdecydowanie więcej, szczególnie w starciu z tak przeciętnym rywalem jak Litwa.
Kamil GROSICKI (3,5) – To właśnie on podawał do Milika w sytuacji, po której strzeliliśmy gola na 1:1. Był aktywny, szczególnie w drugiej połowie, kiedy wrócił na swoją nominalną pozycję. Wypracował gola, ale sam także mógł wpisać się na listę strzelców. Na pewno zaplusował u selekcjonera.
Maciej RYBUS (1,5) – Kolejny słaby występ skrzydłowego Tereka w reprezentacji. Ewidentnie źle dobrał kołki i przez to bezustannie się ślizgał. Jedno dobre dośrodkowanie na głowę Lewandowskiego, to zdecydowanie za mało. Niewidoczny.
Arkadiusz MILIK (3,0) – Był aktywny i w końcu dobrze odnalazł się w polu karnym zapewniając biało-czerwonym wyrównanie. Ten gol dał impuls do dalszych ataków, a w efekcie do zwycięstwa.
Robert LEWANDOWSKI (3,0) – Wywalczył rzut karny, a następnie go wykorzystał, dzięki czemu reprezentacja Polski odniosła zwycięstwo. Jednak Lewandowski powinien mieć na swoim koncie 3, a nawet 4 gole. Bardzo słaba skuteczność gwiazdora Bayernu.
Rezerwowi:
Wojciech Szczęsny (2,0) – Podobnie jak Boruc, był praktycznie bezrobotny. W końcówce meczu zachował się nieodpowiedzialnie i mogliśmy stracić gola. Na szczęście tak się nie stało.
Paweł Olkowski (2,5) – Krótko przebywał na boisku, ale mimo to popisał się jednym bardzo ładnym podaniem.
Krzysztof Linetty i Karol Mączyński (2,0) – Obydwaj pomocnicy otrzymali 20 minut od selekcjonera Adama Nawałki, ale był to za krótki czas, aby zaprezentować coś ciekawego.
Waldemar Sobota (2,0) – Nie zdołał zaprezentować swoich największych atutów – wielkiej dynamiki oraz błyskotliwych dryblingów na skrzydle.
Michał Żyro – grał za krótko, aby go ocenić.
PilkaNozna.pl
foto: Łukasz Skwiot