„O końcu kariery nie myślę, ale szansa na grę w Polsce to pół procenta”
Mariusz Lewandowski po odejściu z Szachtara Donieck do klubu z Sewastopola zniknął nam trochę z radarów. Tym bardziej, że ostatni sezon spędził na zapleczu ukraińskiej elity. Niedawno jego klub zapewnił sobie awans, dzięki czemu Lewandowski znów wróci na salony. Wróci, bo o końcu kariery ani myśli.
Lewandowskiemu w czerwcu kończy się umowa z klubem z Sewastopola. Jak na razie zawodnik nie zdradza szczegółów, ale najbardziej prawdopodobne będzie przedłużenie kontraktu z dotychczasowym pracodawcą.
– Kiedy umowa wygaśnie, wtedy pomyślę co dalej. O zakończeniu kariery nie myślę, czuję się na siłach zagrać na przyzwoitym poziomie jeszcze nie jeden sezon. Jak będą mnie młodzi obiegali na treningach, wtedy pomyślę co dalej. Ale na razie nie obiegają – zaznacza Lewandowski.
Piłkarz, który z Szachtarem osiągał wielkie sukcesy zarówno na Ukrainie, jak i scenie europejskiej, w zasadzie wyklucza powrót do polskiej ligi, z której wyjechał ponad dziesięć lat temu.
– O powrocie do kraju myślę cały czas. Jestem Polakiem. Mam tutaj dom. A jeśli chodzi o grę w piłkę w Polsce, już wielokrotnie powtarzałem, że szansa na to wynosi około pół procenta. Co ja mówię, mniej niż pół procenta – przyznaje Lewandowski.
pka, Piłka Nożna
źródło: Przegląd Sportowy