Nowy sezon, stary Erling Haaland. Śrubuje liczby i przyczynia się do zwycięstw
Manchester City wygrał z Chelsea, a jedną z bramek zdobył Erling Haaland. Uczcił setny występ w barwach Obywateli w swoim stylu.
fot. newspix.pl / 400mm.pl
Norweg wchodzi w sezon wypoczęty, dobrze przygotowany i spragniony – gry i strzelania goli. Latem nie był na żadnym turnieju, nabierał sił. W okresie przygotowawczym pokazał, że jest w formie. W pierwszym występie ligowym to potwierdził.
To on otworzył wynik spotkania na Stamford Bridge. W 18. minucie odebrał podanie od Bernardo Silvy, przebił się przez pole karne i trafił do siatki. W 100. występie w Manchesterze City zdobył 91. bramkę. Od sezonu 2022-23, kiedy przeniósł się do Premier League, strzelił w sierpniu 13 goli. Więcej niż Chelsea (11).
The Blues wypadli dziś nieźle. Stworzyli sobie kilka dogodnych okazji, kilka groźnych udaremnili. Punktów jednak nie zdobyli.
Wynik na 2:0 ustalił w 84. minucie Mateo Kovacić. Przejął piłkę, pobiegł w stronę pola karnego i skutecznie uderzył zza niego. Nie świętował, pamięta swój czas w Chelsea. (MS)