Reprezentacja Polski podzieliła się punktami z Włochami w meczu Ligi Narodów. Biało-czerwoni zremisowali z Italią 0:0. Jak zagrali piłkarze selekcjonera Jerzego Brzęczka? Oto nasze oceny w skali 1-6.
Łukasz Fabiański – 3,5. Pewny na przedpolu, bardzo czujny na linii. Nie obronił nic nadzwyczajnego, ale dał pewność całej defensywie.
Tomasz Kędziora – 3. Przeciętny występ obrońcy Dynama Kijów. Popełniał błędy, ale miał też kilka dobrych interwencji, które uchroniły nas przed stratą gola.
Kamil Glik – 3,5. W obronie bezbłędny. Doskonale rozumieli się z Walukiewiczem, nie dał pograć włoskim napastnikom. Na minus wyprowadzenie piłki.
Sebastian Walukiewicz – 4. Doskonałe wejście defensora Cagliari do dorosłej reprezentacji Polski. Świetnie czytał grę, wygrywał pojedynki, a w dodatku znakomicie wyprowadzał piłkę do drugiej linii. Brawo!
Bartosz Bereszyński – 3,5. W pierwszej połowie grał średnio. Po zmianie stron prezentował się znacznie lepiej. Wygrywał pojedynki, wyprzedzał rywali, ale widać było, że lewa strona to nie jego miejsce na boisku.
Grzegorz Krychowiak – 2,5. Dyskretny występ Krychy. Często był hamulcowym, w obronie też nie błyszczał – szczególnie irytował w pierwszej połowie. W drugiej części nieco lepiej.
Jakub Moder – 3,5. Kolejny dobry mecz pomocnika Lecha w dorosłej reprezentacji Polski. Dobrze się ustawiał, był pod grą, a kiedy było trzeba naprawiał błędy Krychowiaka. Zdecydował się na strzał z nieoczywistej pozycji, ale czujnie w bramce spisał się Donnarumma.
Sebastian Szymański – 3. W ofensywie w zasadzie bezproduktywny, w obronie pokazał dużo serca i ambicji.
Mateusz Klich – 3. Niezły mecz pomocnika Leeds. Zanotował kilka odbiorów na połowie rywali, walczył, biegał, pokazywał się do gry, ale po przerwie zgasł i został zmieniony.
Kamil Jóźwiak – 3,5. Lepszy niż Szymański, zadziorny, ambitny, charakterny, ale też wniósł jakość w ofensywie. Reprezentacja będzie miała z niego dużo pożytku.
Robert Lewandowski – 3. Cały czas walczył z dwoma, a momentami nawet trzema obrońcami na plecach. Kiedy zdążył już się od nich odkleić, to momentami zbyt długo czekał z oddaniem piłki.
Kamil Grosicki – 3. Miał wejść na podmęczonego rywala i przesądzić o losach spotkania. W dwóch sytuacjach mógł zachować się nieco lepiej, ale i tak wysłał selekcjonerowi kolejny sygnał, że może na niego liczyć.
Arkadiusz Milik – 2,5. Nie wniósł w zasadzie nic do gry biało-czerwonych. Raz napędzał kontratak biało-czerwonych, ale został sfaulowany. Dwukrotnie mógł się lepiej zachować w okolicach pola karnego rywali, do tego kilka strat.
Michał Karbownik – bez oceny. Grał za krótko, ale popisał się jedną ciekawą akcją.
Karol Linetty – bez oceny. Grał za krótko, choć mógł w tym czasie przesądzić o losach spotkania. Piłka po jego strzale i wślizgu rywala wylądowała tylko w bocznej siatce.