Niespodzianka w Baskonii. Porażka Villarrealu
Deportivo Alaves niespodziewanie pokonało Villarreal 2:0 w meczu 32. kolejki Primera Division.
Zwycięstwo Deportivo Alaves jest sporym zaskoczeniem, ponieważ ostatnio Baskowie byli w słabej formie. Już półtora miesiąca temu zapewnili sobie awans do finału Pucharu Króla, a w Primera Division nie walczą ani o awans do europejskich pucharów, ani nie grozi im spadek. Na dodatek przegrali trzy ostatnie ligowe spotkania, więc nic dziwnego, że faworytami byli gracze Villarrealu, którzy liczą się w rywalizacji o grę w Lidze Europy.
„Żółta Łódź Podwodna” rozpoczęła spotkanie dość ospale, ale przede wszystkim brakowało jej skuteczności. Zemściło się to w 35. minucie, gdy gola uderzeniem zza pola karnego strzelił Ibai Gomez. Tuż przed przerwą Kiko Femenia dośrodkował na głowę Rodrigo Ely’ego, a wypożyczony z AC Milan obrońca podwyższył prowadzenie gospodarzy.
Goście byli w stanie odpowiedzieć tylko trafieniem Cedrica Bakambu po podaniu Mario Gaspara.
Villarreal, który wygrał pięć z sześciu ostatnich wyjazdowych spotkań (w tym starcie w Lidze Europy z AS Roma), tym razem przegrał i nie wykorzystał możliwości utrzymania przewagi nad innym baskijskim zespołem – Athletikiem Bilbao, który traci do „Żółtej Łodzi Podwodnej” już tylko punkt. O szansę gry w Lidze Europy walczy także Real Sociedad San Sebastian – oczywiście z… Kraju Basków.
Deportivo Alaves awansowało na 11. pozycję w tabeli Primera Division.
band, PilkaNozna.pl