Nieskuteczny Śląsk przegrał z St Gallen. Wicemistrzowie Polski znów muszą odrabiać w rewanżu
Śląsk Wrocław przegrał z St Galen 0:2 w meczu III rundy eliminacji do Ligi Konferencji Europy. Gra Śląska nie była aż taka zła, jak mógłby wskazywać wynik. O wyniku przesądziły jednak błędy w kluczowych momentach.
Maciej Łanczkowski
FOT. KRYSTYNA PACZKOWSKA / 400mm.pl
Śląsk Wrocław nie poradził sobie w Szwajcarii. Zespół Jacka Magiery przegrał z St. Galen 0:2 w pierwszym starciu III rundy eliminacji do Ligi Konferencji Europy.
Już w 5. minucie gospodarze wyszli na prowadzenie za sprawą bramki zdobytej przez Chadraca Acolo. Niestety defensywa Śląska popełniła w tej akcji rażące błędy, które poskutkowały szybką stratą gola.
Niestety polscy zawodnicy nie ustrzegli się błędów również w kolejnych etapach meczu. W 41. minucie Willem Geubbels podwyższył na 2:0 i gospodarze również skorzystali na rażącej wpadce Śląska.
Śląsk mimo wszystko nie grał źle i trzeba pochwalić zespół wicemistrza Polski, że potrafił wykreować dobre sytuacje strzeleckie. W meczu było kilka „setek” po stronie gości, jednak po oczach raziła nieskuteczność. Po raz kolejny na jaw wyszły problemy Śląska w linii ofensywny i brak jakościowego zawodnika, który potrafiłby wieńczyć akcje zdobyciem bramki.
Podobnie jak w drugiej rundzie, Śląsk Wrocław będzie musiał w rewanżu odrabiać straty. Sytuacja jest trudna, jednak piłkarze Magiery nie będą grać w najbliższy weekend, dzięki czemu mogą skupić się na przygotowaniach do rewanżu ze szwajcarskim zespołem.
Obrona Śląska robi karygodne błędów obronie. Śląskowi brakuje klasowego napadziora po utracie Erica Expósito. Dlaczego Śląska takiego napastnika nie posiada to jest pytanie do prezesa i dyrektora sportowego Śląska. Kompletna amatorka dlatego Śląska zakończy szybko przygodę z pucharami że szkodą dla polskiej piłki klubowej.