Ligi w Europie Bundesliga

07.09.2011 08:42

Niemieckie media: O krok od blamażu

– O krok od blamażu, dzięki Bogu wszedł na boisko Mueller – pisze Bild po meczu w Gdańsku. – Cacau zapobiegł pierwszej porażce w historii z sąsiadem – dodaje Berliner Zeitung.

Bardziej umiarkowane, niemieckie gazety piszą o ciężkim meczu przeciwko ekipie, która zagrała na sto procent swoich możliwości. „Niemiecka drużyna na 276 dni przed startem Euro 2012 mecz rozpoczęła w swoim stylu. Grała kombinacyjnie i szybko doszła do pierwszych sytuacji strzeleckich. Druga połowa obnażyła jednak nasze braki w defensywie” – zauważa dziennikarz Berliner Zeitung w korespondencji z Gdańska.

Zdecydowanie ostrzej po meczu brzmi relacja brukowego Bilda. „Byliśmy o krok od blamażu. Dzięki Bogu Jogi Loew wprowadził na boisko monachijczyka Muellera. Ten wypracował rzut karny i gola na 2:2. Wielka szkoda, że piłka po strzale Schuerlle trafiła w poprzeczkę” – czytamy w Bildzie. „Nasz problem: formacja defensywna w żadnym wypadku nie jest zdatna do gry na Euro!” – dodają dziennikarze tabloidu.

„Dwóch dortmundczyków trafia przeciwko Niemcom. Najpierw cios zadał Lewandowski, później Błaszczykowski w doliczonym czasie gry z rzutu karnego. Chwilę wcześniej z boiska wyleciał Głowacki” – pisze Bild.

Dziennikarze Bilda zauważają jeszcze dość specyficzną sytuację w przypadku Tima Wiese. „Gorzki wieczór dla Wiese, który zastąpił w bramce Neuera. Z nim między słupkami jeszcze nigdy nie wygraliśmy. Jego bilans: Dwie porażki przeciwko Anglii i Australii oraz remis z WKS i Danią. Teraz przyszedł czas na 2:2 z Polską”.

Frankfurter Allgemeine Zeitung zauważa inny mankament niemieckiej kadry, który ostatecznie ujawnił się właśnie podczas meczu w Gdańsku, a jego pierwsze symptomy zauważalne były już podczas konfrontacji z Austrią w Gelsenkirchen. „O ile przemeblowany skład z Wiese, Traeschem, Mertesackerem, Boatengiem, Rolfesem, Schuerrle i Goetze w ofensywie prezentował się nieźle, o tyle okazał się podatny na kontry przeciwnika”.

W korespondencjach z Polski próżno szukać jednak tzw. „boków”, czyli spostrzeżeń szerszych, traktujących o przygotowaniach Polski do Euro 2012 czy stadionie w Gdańsku. Dziennikarze skupiają się na meczu. Remis traktują jak sporych gabarytów niespodziankę.

pka, Piłka Nożna
źródło: własne

Możliwość komentowania została wyłączona.